Znamy już wszystkich półfinalistów US Open. Drugi dzień ćwierćfinałów w męskim turnieju nie przyniósł większych emocji: łatwe zwycięstwa zanotowali Szwajcarzy - Roger Federer i Stan Wawrinka. U pań o wielki finał powalczą natomiast Simona Halep i Flavia Penetta.
Żeńskie pojedynki przyniosły więcej emocji. W obu przypadkach o zwycięstwie i awansie decydowały trzysetowe starcia. Doszło też do niespodzianki, bo rozstawiona z numerem 26 Włoszka Flavia Pennetta wyeliminowała turniejową "piątkę" Czeszkę Petrę Kvitovą. To wyrównanie najlepszego w karierze wyniku Pennetty w Wielkim Szlemie - dwa lata temu dotarła do półfinału także w Nowym Jorku. Teraz przed Włoszką kolejna trudna przeprawa, bo jej rywalką będzie druga rakieta turnieju Simona Halep. Dla Rumunki to pierwszy półfinał nowojorskiego turnieju w karierze. Jej ćwierćfinałowy mecz z Białorusinką Wiktorią Azarenką z powodu deszczu musiał zostać przerwany na blisko półtorej godziny. Przerwa lepiej podziałała na Rumunkę, która wygrała później decydującego, trzeciego seta.
Bez niespodzianek przebiegła natomiast walka o wolne miejsca w męskich półfinałach. Łatwo wygrali wyżej notowani zawodnicy: Roger Federer w pojedynku z Richardem Gasquetem z Francji stracił 7 gemów, Stan Wawrinka w meczu z Kevinem Andersonem z RPA - o jednego więcej. W półfinale czeka nas więc szwajcarsko-szwajcarski pojedynek. Federer i Wawrinka spotkali się już w tym roku w Wielkim Szlemie - w ćwierćfinale French Open górą był Wawrinka, który triumfował później w całym turnieju.
W finale miksta nie zobaczymy niestety Łukasza Kubota. Polak grał w Nowym Jorku w parze z Czeszką Andreą Hlavackovą. W półfinale lepsi od nich okazali się jednak reprezentanci gospodarzy - Bethanie Mattek-Sands i Sam Querrey, którzy wygrali 6:4, 6:3.
Patryk Serwański
(edbie)