Policja we włoskiej Genui przechwyciła spory ładunek narkotyków, który miał trafić do Libii. Psychotropowe substancje miały pomóc bojownikom Państwa Islamskiego.

Policja we włoskiej Genui przechwyciła spory ładunek narkotyków, który miał trafić do Libii. Psychotropowe substancje miały pomóc bojownikom Państwa Islamskiego.
Zdj. ilustracyjne /NABIL MOUNZER /PAP/EPA

Wśród przechwyconych substancji znaleziono m.in. Captagon, czyli tabletki z amfetaminą, często nazywane "narkotykiem wojowników". W przeszłości wielokrotnie donoszono, że bojownicy na Bliskim Wschodzie zażywają je przed walką.

Narkotyki znaleziono w trzech kontenerach, które przybyły z Indii. Oficjalnie w środku miały znajdować się szampony i tkaniny syntetyczne. Prawdopodobnie pojemniki miały zostać ukryte w porcie, a następnie przejęte przez przemytników i wywiezione do Libii.

Według służb wartość przejętych narkotyków może wynosić nawet 75 milionów euro. Terroryści prawdopodobnie chcieli część z nich sprzedać. Pieniądze i tabletki miały następnie trafić do innych bastionów Państwa Islamskiego, m.in. do libijskiego Tobruk i irackiego Mosulu.  

(az)