Kierowca bmw, który wjechał w poniedziałek w dwie kobiety protestujące na Mokotowie przeciwko orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji, jest już w rękach policji.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek o godz. 17 na skrzyżowaniu ulic Puławskiej i Goworka w Warszawie. Auto osobowe marki BMW potrąciło tam dwie kobiety, które brały udział w proteście przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. Kierowca odjechał z miejsca wypadku.
Jak podał podkom. Piotr Świstak, jedna z pań z lekkimi obrażeniami trafiła do szpitala, druga z nich się oddaliła.
Dzisiaj policja poinformowała, że mężczyzna został zatrzymany.
Mężczyzna został zatrzymany około godz. 1. Jest to 44-latek. Trafił do aresztu policyjnego - powiedział RMF FM podkomisarz Piotr Świstak z biura prasowego Komendy Stołecznej Policji.
W miniony czwartek Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepis ustawy z 1993 r. zezwalający na dopuszczalność aborcji w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodny z konstytucją.
Od czwartku w kraju trwają protesty przeciwko wyrokowi TK.