W niedzielę o godzinie 11.30 w Wiśle rozpocznie się pierwszy w tym sezonie indywidualny konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich. Biało-czerwoni mają powody do optymizmu. W sobotę w zmaganiach drużynowych zajęli trzecie miejsce.
Piotr Żyła, Jakub Wolny, Dawid Kubacki i Kamil Stoch prowadzili na półmetku, ale ostatecznie musieli uznać wyższość Austriaków i Norwegów. Jednak w nieoficjalnej indywidualnej klasyfikacji najlepszą notę łączną otrzymał Kubacki.
W niedzielę zaprezentuje się ośmiu naszych reprezentantów. Oprócz wymienionej czwórki, piątkowe kwalifikacje przebrnęli również: Stefan Hula, Maciej Kot, Paweł Wąsek i Aleksander Zniszczoł.
PRZECZYTAJ: Dawid Kubacki po drużynowym konkursie w Wiśle: Nie ma co szukać dziury w całym
W poprzednim cyklu po Kryształową Kulę sięgnął Ryoyu Kobayashi, który dokonał tego jako pierwszy w historii Japończyk.
Do tej pory odbyło się 40 edycji Pucharu Świata. W 21 przypadkach zawodnik, który w pierwszym indywidualnym konkursie stał na podium, ostatecznie triumfował w całym sezonie. W ten trend rok temu wpisał się Kobayashi, który wówczas był trzeci.