Pora na trzecią odsłonę Pucharu Świata w skokach narciarskich. Po fińskiej Ruce i norweskim Lillehammer najlepszych skoczków będzie gościć teraz niemieckie Klingenthal. Pytanie, czy zwycięską passę utrzyma Austriak Stefan Kraft. Biało-Czerwoni pojechali do Niemiec w zmienionym składzie. Czy pokażą choć odrobinę lepszą formę?

Dotychczasowe konkursy nie były dla nas dobre. Polacy zdobyli skromne 61 pucharowych punktów. Żaden z Biało-Czerwonych nawet raz nie gościł w czołowej dwudziestce Pucharu Świata.

Bardzo słaby początek sezonu wymusił zmiany w składzie. Kamil Stoch ma w planach treningi. Aleksander Zniszczoł, który jako jedyny nie zdobył ani jednego punktu, ma skakać teraz w Pucharze Kontynentalnym.

Do składu wskoczyło dwóch nowych zawodników. Obaj to doświadczeni skoczkowie. Maciej Kot trenował ostatnio w Ramsau. Nabrał więc już tej zimy doświadczenia w skokach na śniegu. Andrzej Stękała przyznaje, że to właśnie w Klingenthal odda pierwsze skoki na śniegu.

Liczymy, że nieco lepszą formę pokażą Dawid KubackiPiotr Żyła. Obaj mają budować dyspozycję poprzez starty - podobnie jak Paweł Wąsek. W jego przypadku trudno ocenić jaka jest sytuacja. W sobotnim konkursie w Lillehammer zdobył punkty, ale w niedzielę w kuriozalnych okolicznościach nie został dopuszczony do startu, bo... zniknęły jego buty. Wolontariusz wysłała torbę ze sprzętem na dół skoczni. Buty nie zdążyły wrócić do zawodnika na czas.

Pozostaje mieć nadzieję, że Polacy bardzo powoli będą odbudowywać swoją formę. Na szczycie na razie świętują inni. 

Początek sezonu należy bez wątpienia do Stefana Krafta. Austriak wygrał w tym sezonie wszystkie cztery konkursy. Jeśli utrzyma taką dyspozycję to niebawem będzie można już przyznawać mu wstępnie Kryształową Kulę.

Na razie to właśnie Austriacy oraz Niemcy zdobywają najwięcej punktów w Pucharze Świata. Na podium w Ruce i Lillehammer gościli przedstawiciele tylko tych dwóch reprezentacji. W klasyfikacji generalnej tą austriacko-niemiecką koalicję narusza dopiero Japończyk Ryoyu Kobayashi zajmujący 8. lokatę.

W kwalifikacjach w Klingenthal wystartować ma 59 zawodników. Początek emocji o 15:40. 

Oba konkursy zaplanowane na sobotę i niedzielę rozpoczną się o 16:00. Oczywiście niedzielny konkurs poprzedzą drugie kwalifikacje (o 14:00). Puchar Świata w skokach narciarskich można oglądać na antenie Eurosportu.

Opracowanie: