"Kaddafiego spotkał gorszy los niż kiedyś Nicolae Ceauşescu w Rumunii" - takie głosy też pojawiają się w kontekście ostatnich wydarzeń w Libii. "Uważam, że nie powinno było do tego dojść. Kaddafiego złapano żywego i powinien zostać postawiony przed sądem. Wówczas sprawiedliwości stałoby się zadość" - uważa pracujący dla brytyjskich mediów egipski dziennikarz, z którym rozmawiał nasz korespondent Bogdan Frymorgen.
Rozmawiałem z wieloma dziennikarzami. Według nich, koniec reżimu libijskiego dyktatora był skąpany we krwi. Tak nie powinno się rodzić nowe państwo. Nie powinno się wkraczać w demokrację w tak barbarzyński sposób - zaznacza.