Rafał Sonik zwyciężył w kolejnym etapie podczas Rajdu Sardynii. Wygrał pierwszy odcinek specjalny, na drugim był trzeci. Zawodnicy pomagali też w akcji ratowania motocyklisty Ricardo Passigato.
Z soboty na niedzielę zawodnicy śpią sami bez mechaników, którzy mogliby pomóc. Sami muszą naprawiać ewentualne usterki w pojazdach. Podyktowane jest to wjazdem w zamkniętą strefę wojskową.