Sprawca zamachu na prezydenta Gdańska Stefan W. jest przesłuchiwany w gdańskiej prokuraturze - poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Grażyna Wawryniuk. Przekazała, że Stefan W. usłyszy zarzut usiłowania zabójstwa z art. 148 kodeksu karnego, mówiącego o usiłowaniu zabójstwa z motywacji zasługującej na szczególne potępienie. Ta kwalifikacja prawna czynu zostanie zapewne zmieniona: przed godziną 15:00 poinformowano bowiem o śmierci prezydenta Adamowicza.

Prokuratura nie informuje, czy Stefan W. składa zeznania.

Jak przekazał zastępca Prokuratora Generalnego Krzysztof Sierak, istnieją wątpliwości co do stanu poczytalności mężczyzny.

Zostanie on poddany badaniom przez dwóch biegłych lekarzy psychiatrów, aby ocenili oni, czy w chwili zdarzenia podejrzany cierpiał na chorobę psychiczną lub inne zaburzenie czynności psychicznych, a także, czy w chwili czynu miał zdolności do rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim zachowaniem - powiedział Sierak.

Dodał, że w tych sprawach, w których przedstawia się zarzut usiłowania zabójstwa, zazwyczaj łączy się to z obserwacją psychiatryczną w zakładzie zamkniętym.

W niedzielę wieczorem 27-letni Stefan W. podczas finału WOŚP w Gdańsku wtargnął na scenę i zaatakował nożem prezydenta Adamowicza. Prezydent Gdańska trafił do szpitala, gdzie był przez pięć godzin operowany. Już w nocy lekarze informowali, że prezydent odniósł poważne obrażenia, a jego stan jest bardzo ciężki.

Dzisiaj przed godziną 15:00 poinformowano, że Paweł Adamowicz nie żyje.

Opracowanie: