Rektor Notre Dame Patrick Chauvet proponuje, by na czas odbudowy zniszczonej pożarem katedry na placu Jana Pawła II postawić – z myślą o turystach i wiernych – drewniany kościół. Odbudowana potrwa wiele lat: według prezydenta Francji – pięć; według ekspertów być może nawet ponad dekadę.
Papież Franciszek przyjedzie do Paryża, by na własne oczy przekonać się, jakie zniszczenia poczynił pożar w katedrze Notre Dame. Rozmawiałem z papieżem telefonicznie. Zaprosiłem go, a on powiedział, że przyjedzie - powiedział prezydent Francji Emmanuel Macron.
Nadal nie wiadomo, co spowodowało pożar. Przyjmowana jest wersja o nieumyślnym zaprószeniu ognia.
Paryska prokuratura ujawniła natomiast, że badany jest inny wątek. Dzień przed pożarem złapano mężczyznę, który próbował wejść na rusztowanie nad środkową częścią świątyni dokładnie w miejscu, gdzie pojawiły się płomienie. O mężczyźnie niewiele wiadomo, ale prokuratura przyznaje, że takie próby zdarzały się dosyć często. Młodzi ludzie wchodzili nie tylko na rusztowanie, ale także wchodzili na dach katedry. Zdarzało się, że umieszczali później w internecie zrobione tam telefonami filmy.
Policjanci dopiero teraz zaczęła badanie wnętrza częściowo zniszczonej katedry. Wcześniej nie mogli tego robić, bo niektóre części murów groziły zawaleniem.
Rektor zniszczonej katedry Notre Dame Patrick Chauvet wystąpił z propozycją wybudowania drewnianego kościoła przed katedrą na czas jej odbudowy. Nie możemy powiedzieć, że katedra jest zamknięta na pięć lat i tyle - podkreślił Chauvet w wypowiedzi dla sieci telewizyjnej CNews. Pomyślałem więc sobie: czy nie mógłbym wybudować tymczasowego kościoła?
Wyjaśnił, że byłby to kościół drewniany i że można by w nim witać licznych turystów z zagranicy, odwiedzających słynną katedrę. Chauvet powiedział, że mer Paryża Anne Hidalgo popiera ten projekt.
Patrick Chauvet chce, by budowa rozpoczęła się jak najszybciej, kiedy tylko pozwoli na to policja i straż pożarna.
Wielki producent stali ArcelorMittal poinformował w czwartek, że zaoferuje stal na odbudowę paryskiej katedry.
Rząd francuski zapowiedział ogłoszenie międzynarodowego konkursu na projekt rekonstrukcji iglicy Notre Dame. Premier Edouard Philippe wyjaśnił, że konkurs "pozwoli na rozstrzygnięcie kwestii, czy należy zrekonstruować iglicę identyczną" czy zrobić "nową iglicę dostosowaną do technik i problemów naszych czasów".
Reuters pisze w tym kontekście, że w czasie, kiedy Francja opłakuje swój narodowy symbol, wielu zastanawia się, czy katedra powinna być przywrócona do poprzedniego stanu, czy też należałoby ją zmodernizować.
XIX-wieczna drewniano-ołowiana iglica projektu Eugene'a Viollet-le-Duca, wysoka na 93 metry, w poniedziałkowym pożarze zawaliła się całkowicie.
Prezydent Macron powiedział, że chce, by Notre Dame została odbudowana w ciągu pięciu lat. Jednak eksperci oceniają, że ten ambitnie wyznaczony okres może nie być wystarczający na tak dużą operację.