Szefowa KE Ursula von der Leyen przyjeżdża w czwartek do Polski w związku z sytuacją powodziową - dowiedziała się dziennikarka RMF FM Katarzyna Szymańska-Borginon.
O tym, Polska i Komisja Europejska są w kontakcie w sprawie możliwego wykorzystania unijnego Funduszu Solidarności, który pomaga uporać się ze skutkami klęski żywiołowej, mówił korespondentce RMF FM w Brukseli Stefan De Keersmaecker, rzecznik KE, odpowiedzialny za fundusze regionalne.
W czwartek przyjedzie do Polski sama szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Jej wizyta - jak ustaliła korespondentka RMF FM - ma związek z katastrofalną powodzią na południu naszego kraju.
Wizytę Ursuli von der Leyen wieczorem potwierdził premier Donald Tusk. "Spodziewam się, że UE potraktuje bardzo poważnie potrzebę budowy infrastruktury antypowodziowej w tych krajach, które najbardziej ucierpiały. W czwartek omówimy to szczegółowo z szefową Komisji" - napisał Tusk na platformie X.
Co ciekawe, dzisiaj Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, minister funduszy i polityki regionalnej napisała na platformie X, że na odbudowę po powodzi, m.in. na remont domów jednorodzinnych i naprawę infrastruktury energetycznej ma zostać przekierowanych z funduszy unijnych 1,5 mld zł. Kolejne 3,5 mld zł może być przekazanych na budowę wałów, zbiorników, czyli "inwestycje, które zapewnią długoterminowe bezpieczeństwo przeciwpowodziowe w całej Polsce".