"Afera taśmowa i sprawa majątku Aleksandra i Jolanty Kwaśniewskich mogą stać się przedmiotem badań jednej sejmowej komisji śledczej" - donosi "Fakt". "Wielu polityków jest przekonanych, że te afery mogą się wiązać" - podkreśla.
W zeszłym tygodniu PiS złożył wniosek o powołanie komisji śledczej, która zajęłaby się sprawą majątku Kwaśniewskich i możliwych nieprawidłowości z nim związanych, na jakie wskazywał m.in. były szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego Mariusz Kamiński. "W weekend światło dzienne ujrzała jednak kolejna, jeszcze większa afera. Zamieszany jest w nią m.in. szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz. W Sejmie pojawił się wiec pomysł, by powołać wspólną komisję śledczą, która zajęłaby się równolegle obiema sprawami" - pisze "Fakt". Na razie nie wiadomo, kto zdecyduje się poprzeć ten pomysł, a co za tym idzie - czy uda się go wprowadzić w życie.
- Tusk tuszuje aferę
- Kwaśniewski wraca do Polski
- Te rośliny odstraszają komary