Szef MSZ Radosław Sikorski w związku z upublicznionymi przez tygodnik "Wprost" nagraniami podsłuchanych rozmów polityków złożył do prokuratury zawiadomienie o działaniu zorganizowanej grupy przestępczej. "W związku z przestępczymi podsłuchami złożyłem do prokuratury zawiadomienie o działaniu zorganizowanej grupy przestępczej z art. 258 kk" - napisał minister spraw zagranicznych w sobotę wieczorem na Twitterze.
Rzecznik MSZ Marcin Wojciechowski, który w poniedziałek informował o złożeniu przez Sikorskiego zawiadomienia do prokuratury, powiedział PAP w sobotę, że jest to kolejne zawiadomienie dotyczące tych samych przestępstw, ale ze wskazaniem "surowszego paragrafu".
Art. 258 par. 1 Kodeksu karanego stanowi, że za udział w "zorganizowanej grupie albo związku", które mają na celu popełnienie przestępstwa, grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Śledztwo w sprawie nielegalnego podsłuchiwania polityków prowadzi Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga. Postawiła już zarzuty czterem osobom: dwóm bizesmenom Markowi Falencie i Krzysztofowi Rybce (zgadzają się na podawanie nazwisk) oraz dwóm kelnerom z restauracji, w których dokonywano podsłuchów Łukaszowi N. i Konradowi L. Zarzuty dotyczą art. 267 par. 3 i 4 Kodeksu karnego, które stanowią, że do dwóch lat więzienia grozi temu, "kto w celu uzyskania informacji, do której nie jest uprawniony, zakłada lub posługuje się urządzeniem podsłuchowym, wizualnym albo innym urządzeniem lub oprogramowaniem" oraz temu, kto przekazuje tak pozyskaną informację innej osobie.
W połowie czerwca tygodnik "Wprost" upublicznił podsłuchane rozmowy szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza i szefa NBP Marka Belki oraz b. wiceministra finansów Andrzeja Parafianowicza i b. ministra transportu Sławomira Nowaka. O kolejnych podsłuchach rozmów - szefa MSZ Radosława Sikorskiego i b. wicepremiera, b. ministra finansów Jacka Rostowskiego, b. rzecznika rządu Pawła Grasia, ministra skarbu Włodzimierza Karpińskiego, wiceministra w tym resorcie Zdzisława Gawlika i prezesa PKN Orlen Jacka Krawca "Wprost" napisał w miniony w poniedziałek.
Rzeczniczka prokuratury Renata Mazur poinformowała w czwartek, że według dotychczasowych ustaleń prokuratury od lipca 2013 r. podsłuchano kilkadziesiąt osób z kręgu polityki, biznesu oraz byłych i obecnych funkcjonariuszy publicznych.
(mal)