Prokuratorzy twierdzą, że kelnerzy podsłuchujący ministrów, szefa NBP i biznesmenów dostali za nagrania łącznie ponad 100 tys. zł – pisze piątkowa „Rzeczpospolita”. Podsłuchanych miało być kilkadziesiąt osób.
Kwota przekazana kelnerom za taśmy miała znaleźć się według "Rzeczpospolitej" w treści zarzutów postawionych Łukaszowi N., Konradowi L. oraz biznesmenowi Markowi Falencie. Ten ostatni będzie gościem piątkowego Kontrwywiadu RMF FM.
Falenta usłyszał zarzuty nielegalnego nagrywania i udostępniania materiałów. Do winy się nie przyznaje. W piątek, dwie minuty po ósmej, porozmawia z nim Konrad Piasecki. Zapraszamy na ekskluzywną rozmowę!
- Inżyniera z Polski zaraz przyjmę
- Kasa na in vitro po uważaniu
- Spełniają się marzenia Majdanu
Rzeczpospolita