Wrocławski dworzec PKP zamknął dziś nad ranem wejście do budynku od strony centrum. Teraz, żeby dojść na perony, trzeba dworzec obejść dookoła, pokonując trzy ulice.
Taka sytuacja spowodowała niemałe zamieszanie - podróżni gubią się i błądzą po ulicach wokół dworca. Skarżą się również na brak informacji o zmianach. Jednak rzecznik PKP Bartłomiej Sarna nie zgadza się z tymi opiniami. Wylicza, że wczoraj były rozdawane ulotki, a wokół dworca jest pięć banerów wskazujących kierunek dojścia do peronów. Poza tym podróżni powinni szukać mapek w internecie - na portalach społecznościowych i na stronie głównej PKP.