Kierowcy rajdowi trenują na mazurskich szutrach przed zbliżającym się Rajdem Polski w Mikołajkach. Michał Kościuszko, Krzysztof Hołowczyc, Zbigniew Staniszewski, Robert Kubica i Grzegorz Grzyb - to tylko część zawodników, których jazdę kibice będą mogli podziwiać już w najbliższy weekend.
Krzysztof Hołowczyc testował samochód niedaleko Biskupca. Sprawdzam jeszcze kilka ustawień, ale korzystam z nastaw mojego teamu, nie wymyślam własnych. Dzisiaj trochę popadało, jestem ciekaw jak samochód będzie zachowywał się w tych warunkach - powiedział naszemu reporterowi "Hołek".
Michał Kościuszko trenował razem ze Zbigniewem Staniszewskim, zwycięzcą Rajdu Warmińskiego, który odbywał się w okolicach Mrągowa. Kościuszko wybrał okolice Mikołajek do sprawdzenia swojej rajdówki. Rywalizacja będzie bardzo ciekawa, bo nawet ośmiu kierowców może według mnie zająć pierwsze miejsce. Rajd Polski będzie bardzo szybki i efektowny - mówi kierowca LOTOS Rally Team.
Rajd Polski to może być loteria - dodaje z kolei Staniszewski. Zapowiada się deszczowa pogoda, a gdy jest mokro wyniki mogą być przypadkowe, zależne od warunków na drodze. Zapowiada się interesująca walka z kierowcami z Polski i Europy - podkreśla.
Podczas wtorkowych treningów nie miał szczęścia Robert Kubica, który dachował na leśnej drodze. Kubica testował auto niedaleko Orzysza. Według mechaników, jego rajdówka została mocno uszkodzona, ale da się ją przygotować na piątkowy rajd.
(MRod)