Honor słabo grającej mundialowej reprezentacji Francji mogą uratować żony piłkarzy! To jedyna wiadomość, która poprawia humor paryskim komentatorom sportowym. Przed wtorkowym meczem trójkolorowych z RPA Francja wygrywa z gospodarzami mundialu internetowy konkurs kobiecej piękności.
Francję reprezentuje ciemnowłosa żona obrońcy Erica Abidala, która dostała już ponad pięć razy więcej głosów niż jej przeciwniczka z RPA. Hayet Abidal - podobnie jak jej mąż Eric - nie popisała się jednak w rywalizacji z Meksykiem i Urugwajem. Narzeczona sławnego urugwajskiego napastnika Diego Forlana wprost rozłożyła ją na łopatki, bo dostała aż 87% głosów.
Francuzi stali się nagle zwolennikami „czystej gry”. Paryscy komentatorzy oburzają się, że Meksyk i Urugwaj nie grają na „kobiecym mundialu” fair play. Reprezentantki tych krajów pozują bowiem bardzo roznegliżowane, a zdjęcie Francuzki to po prostu jej portret z telefonem komórkowym przy uchu.