Spotkanie grupy B Argentyna - Nigeria zapowiada się najciekawiej spośród sobotnich meczów piłkarskich mistrzostw świata. Emocjonująco powinno być też w Rustenburgu, gdzie faworyt grupy C Anglia zmierzy się ze Stanami Zjednoczonymi. Argentyna to jeden z faworytów turnieju. W kadrze tego zespołu jest aż pięciu wybitnych napastników: Leo Messi, Carlos Tevez, Gonzalo Higuain, Diego Milito i Sergio Aguero.
GODZ.: 13:30
MIEJSCE: Port Elizabeth
SĘDZIA: Michael Hester (Nowa Zelandia)
Pierwszą bramkę i pierwsze punkty w historii występów w mistrzostwach świata będą starali się zdobyć piłkarze Grecji. W meczu grupy B zespół Otto Rehhagela zmierzy się z Koreą Południową.
To dopiero drugi mundial, w którym zagra reprezentacja Grecji. 16 lat temu w Stanach Zjednoczonych piłkarze spod Akropolu ponieśli trzy porażki i nie zdobyli nawet jednej bramki.
Koreańczycy to czwarta drużyna mundialu z 2002 roku. Wraz z Japończykami byli oni gospodarzami tego turnieju, a w zgodnej opinii wielu fachowców pomagały im nie tylko ściany, ale również sędziowie. Podczas mistrzostw świata rozgrywanych w innych krajach Korea Południowa wygrała tylko jeden mecz - w 2006 roku z Togo.
Grecy to mistrzowie Europy z 2004 roku, ale od tamtego czasu niczego wielkiego nie pokazali. Udział w południowoafrykańskim turnieju zapewnili sobie dzięki wyeliminowaniu w barażach Ukrainy.
Oba zespoły kiepsko spisywały się w ostatnich sparingach. Koreańczycy przegrali 0:1 z Białorusią i Hiszpanią. Grecja zremisowała 2:2 z Koreą Północną i uległa 0:2 Paragwajowi.
GODZ.: 16:00
MIEJSCE: Johannesburg
SĘDZIA: Wolfgang Stark (Niemcy)
Piłkarze Nigerii będą pierwszymi rywalami naszpikowanej wybitnymi napastnikami Argentyny. W meczu grupy B mistrzostw świata "Super Orły" spróbują zatrzymać m.in. Leo Messiego, Gonzalo Higuaina i Carlosa Teveza.
To trzeci mundial, w którym w fazie grupowej los skojarzył obie drużyny. W Stanach Zjednoczonych w 1994 roku Argentyńczycy wygrali 2:1. Również osiem lat później podczas mistrzostw świata w Korei Płd. i Japonii górą byli piłkarze z Ameryki Południowej, którzy zwyciężyli 1:0. Do oficjalnego meczu między tymi zespołami doszło także w trakcie Pucharu Konfederacji w 1995 roku. Wtedy był bezbramkowy remis.
Szkoleniowiec Argentyny - Diego Maradona, który jako piłkarz sięgnął po mistrzostwo świata w 1986 roku, obiecał, że jeśli jego zespół wygra mundial w RPA to będzie biegał nago wokół słynnego obelisku na przedmieściach Buenos Aires.
Siłą zespołu z Ameryki Południowej są napastnicy. W pierwszej jedenastce prawdopodobnie wybiegnie ich trzech: Messi, Tevez i Higuain. Tym samym zabraknie miejsca dla Diego Milito, który zdobył dwie bramki dla Interu w finale Ligi Mistrzów.
GODZ.: 20:30
MIEJSCE: Rustenburg
SĘDZIA: Carlos Simon (Brazylia)
W meczu grupy C piłkarskich mistrzostw świata zmierzą się drużyny Anglii i Stanów Zjednoczonych. Oba zespoły grały ze sobą w trakcie mundialu w Brazylii w 1950 roku. Wtedy sensacyjnie 1:0 zwyciężyli Amerykanie.
Drugi raz reprezentacja Stanów Zjednoczonych pokonała Wyspiarzy w 1993 roku. W towarzyskim spotkaniu w Bostonie wygrali 2:0. W pozostałych siedmiu konfrontacjach górą byli Anglicy. Każdy mecz rozegrany między tymi drużynami kończył się remisem.
Dla selekcjonera reprezentacji Anglii Fabio Capello będzie to debiut na mistrzostwach świata w roli trenera. Wcześniej Włoch pracował z drużynami klubowymi. Oba zespoły wygrywały swoje ostatnie towarzyskie potyczki. Amerykanie 2:1 pokonali Turcję i 3:1 Australię. Podobnie Anglicy - rozgromili 2:1 Japonię i 3:1 Meksyk.
Sobotni mecz sędziował będzie Carlos Simon. Brazylijski arbiter podczas poprzedniego mundialu w Niemczech zasłynął częstym pokazywaniem zawodnikom kartek. W trzech meczach 17 razy sięgał po żółty kartonik i raz po czerwony. Piłkarze przyzwyczajeni do twardej gry w lidze angielskiej obawiają się, że Simon będzie ich karał pochopnie.
Z powodu urazów w RPA nie zagrają David Beckham i Rio Ferdinand.