Przebywający w Katarze na piłkarskich mistrzostwach świata były napastnik Barcelony i Interu Mediolan Kameruńczyk Samuel Eto'o zaatakował kibica, który robił mu zdjęcia przed stadionem po meczu Brazylii z Koreą Południową.
Eto'o, który jest prezydentem Kameruńskiej Federacji Piłkarskiej, został poproszony po meczu o zrobienie sobie pamiątkowych fotografii z kibicami. Początkowo zgodził się na to, gdy jednak w jego pobliżu znalazł się mężczyzna z kamerą video, doszło do scysji.
Nie wiadomo, co było jej powodem, być może człowiek z kamerą powiedział coś, co zdenerwowało znanego z dość osobliwych zachowań byłego piłkarza. Eto'o rzucił się w kierunku mężczyzny, i choć był powstrzymywany przez ochronę, zdołał do niego dobiec i kopnąć go w głowę lub klatkę piersiową.
Mężczyzna upadł na ziemię, na filmie video widać, że po zajściu poszkodowany coś jeszcze mówi do Kameruńczyka, ten jednak już na to nie reaguje.