Ani wojsko, ani pieniądze bez realnego zaangażowania politycznego, poszanowania dla rządów prawa i demokracji nie wystarczą, by rozwiązać głęboko zakorzenione problemy na Kaukazie Północnym - zaznacza dziennik "Financial Times".
Wskazując na słuszność podejrzeń, że za wczorajszymi zamachami w metrze moskiewskim stoją północnokaukascy islamscy ekstremiści, dziennik pisze, że do rozwiązania problemów w tym regionie Rosji nie wystarczą ani broń, ani pieniądze bez rzeczywistego zaangażowania politycznego, poszanowania dla rządów prawa i dla demokracji, i bez dobrych stosunków z sąsiadami, w tym z Gruzją.
Problem, zdaniem dziennika, polega na tym, że przemiany, które mają zdemokratyzować Kaukaz, powinny być powiązane z takimi samymi przemianami w Rosji. "Financial Times" jednoznacznie sugeruje, że zmian w tym niespokojnym regionie nie będzie bez rozwikłania problemów państwa autorytarnego, które stworzył Putin. Rosja na dobre i złe jest jednym państwem, jak to właśnie terroryści brutalnie zademonstrowali - pisze dziennik.