Osób, które przystępują do matury po raz kolejny, jest w tym roku prawie 140 tysięcy. To jedna trzecia maturzystów zdających egzamin dojrzałości - powiedział PAP dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej Marcin Smolik.
W tym roku do egzaminu maturalnego przystąpi około 273 tysiące tegorocznych absolwentów liceów i techników - poinformował dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej Marcin Smolik. Jak podkreślił, podobnie jak w ubiegłych latach, nie zabraknie też osób, które zdecydowały się ponownie przystąpić do matury, żeby przystąpić do egzaminu z kolejnego przedmiotu albo po to, żeby podwyższyć wynik z przedmiotu, do którego przystępowały w latach ubiegłych.
Takich osób jest prawie 140 tysięcy. Jeśli wzięlibyśmy wszystkich maturzystów, to jedną trzecią stanowią osoby, które egzamin zdają ponownie - wyjaśnił szef CKE.
Egzamin maturalny w Polsce jest oparty na wymaganiach podstawy programowej kształcenia ogólnego.
W tej formule zaczął obowiązywać od 2015 r. W oparciu o dotychczasową podstawę będzie obowiązywał do 2022 r. włącznie - zaznaczył Smolik. Po tym czasie - od 2023 r. w liceum i od 2024 r. w technikum - egzamin maturalny będzie obejmował to, co jest określone w najnowszej podstawie programowej, która w LO i technikum wejdzie w życie w 2019 roku - dodał.
Cały czas przeprowadzamy jeszcze egzamin maturalny, który my nazywamy starym egzaminem maturalnym, który sprawdza to, co było zapisane w standardach wymagań egzaminacyjnych - przyznał Smolik. Do tego starego egzaminu maturalnego przystępują takie osoby, które ukończyły swoją edukację w liceum do roku 2014 włącznie albo w technikum do 2015 r. włącznie - wyjaśnił.
W ocenie Smolika nie da się wyciągnąć wniosku, że polska matura jest trudniejsza bądź łatwiejsza niż matury w innych krajach.
Mamy ogląd matur w różnych krajach. chociażby w przypadku Litwy, z którą bardzo blisko współpracujemy, gdzie egzamin maturalny troszkę inaczej jest przeprowadzany, ponieważ tam jest część, która jest przeprowadzana w szkole i część, która jest przeprowadzana zewnętrznie, ale kiedy porównamy te zewnętrzne egzaminy i zakres zadań, to są takie przedmioty, które u nas są na dużo wyższym poziomie, na przykład biologia - podkreślił. Są takie przedmioty, które są na zbliżonym poziomie i są takie, które na Litwie, wydają się być może, trochę trudniejsze, na przykład matematyka - dodał.