Tylko kilka dni pozostało do rozpoczęcia maturalnego maratonu 2014. Na RMF 24 ostrzegamy przed pułapkami, które czyhają na zestresowanego maturzystę, i radzimy, jak przygotować do egzaminu ciało i ducha! Naszym ekspertem jest psycholog Andrzej Lis-Kujawski z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego. W dniach egzaminów będziemy też publikować arkusze zadań z rozwiązaniami!
Podstawowym błędem maturzystów jest nadmierne uczenie się tuż przed maturą. Nasz mózg jest tak skonstruowany, że ma czas przyswajania informacji i czas odpoczynku.
Niestety, jeżeli ktoś spieszy się, żeby nadrobić zaległości, przemęcza się - podkreśla Andrzej Lis-Kujawski z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. Maturzysta, ucząc się dzień i noc przed maturą, dostarczy sobie zbyt dużej porcji wiedzy, której nie będzie mógł zagospodarować. Żeby wszystkie informacje ładnie się poukładały, potrzeba odpoczynku - bez tego będzie znane uczucie "wiem, że nic nie wiem". Nie uczmy się za wszelką cenę - apeluje.
By odprężyć się przed egzaminem i opanować stres, najlepiej zrobić coś wciągającego. Kajaki, rower, bieganie... możliwości jest mnóstwo. Wtedy nasz umysł będzie mógł odpocząć. Ważne również, żeby panować nad swoimi negatywnymi scenariuszami, czyli nie tworzyć wizji "nie uda mi się", "nie dam rady". Jeżeli jednak mamy takie myśli, najlepiej zadawać sobie pytanie: "Dlaczego ma mi się nie udać?" - radzi Lis-Kujawski.
Przy relaksacji ważne jest dobre, głębokie oddychanie. Dotleniamy wtedy organizm, ale to niejedyna korzyść. Koncentrujemy się na oddychaniu i nie myślimy o tych strasznych rzeczach, które mogą się wydarzyć - mówi Andrzej Lis-Kujawski.
Stres i motywacja mają taką prawidłowość, że do pewnego momentu mają dobre działanie. Jeżeli jest ich jednak za dużo, to efekt jest odwrotny. Dobry rodzic powinien więc pohamować się z motywowaniem. Dziecko doskonale wie, że ma maturę na głowie i mimo że tego nie pokazuje, na pewno się stresuje. Kiedy zaś rodzice na każdym kroku dodatkowo je motywują, stres narasta, a poza tym pojawia się dodatkowa presja związana z oczekiwaniami rodziców.
Na kilka dni przed egzaminem maturzysta powinien przede wszystkim odłożyć kawę i napoje energetyczne. Jego organizm i tak już wydzielił adrenalinę, która w połączeniu z kofeiną może sprawić, że umysł nie będzie mógł się skupić - ostrzega psycholog.
Przed egzaminem nie zmieniajmy diety - możemy jedynie wzbogacić ją np. dodając orzechy.
Nie jedzmy też obfitych posiłków. Po spożyciu dużej porcji jedzenia część krwi odpływa do intensywnie pracującego wówczas przewodu pokarmowego i zamiast spodziewanej regeneracji sił dopada nas błoga senność.
Warto jeść dużo warzyw liściastych. Produkty te są źródłem choliny, która wnika bezpośrednio do komórek mózgowych i służy do syntezy acetylocholiny - bardzo ważnego przekaźnika, niezbędnego w procesach zapamiętywania, kojarzenia i koncentracji.
