Zbigniew Ziobro znów obiecuje, że wkrótce ściągnie do Polski Edwarda Mazura, polonijnego biznesmena podejrzewanego o zlecenie zabójstwa generała Marka Papały. W ciągu kilku najbliższych tygodni zamierza w tej sprawie polecieć do USA.
Szanse na powodzenie tej misji są niewielkie, bo wszystko i tak zależy od amerykańskiego sądu oraz władz federalnych. Tajemnicą poliszynela jest współpraca Mazura z tajnymi służbami USA, a te do tej pory blokowały wydanie biznesmena Polsce.
Warto też przypomnieć kiepsko napisany wniosek o ekstradycję, napisany już za czasów Zbigniewa Ziobry. Wygląda więc na to, że chodzi po prostu o „wywołanie wrażenia”, że minister działa, co potrzebne jest PiS-owi przed listopadowymi wyborami samorządowymi.