Rada Ministrów podjęła decyzję o zwróceniu się do prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie przedłużenia stanu wyjątkowego o 60 dni - poinformował rzecznik rządu Piotr Müller. Dodał przy tym, ze sytuacja na granicy polsko-białoruskiej nadal jest bardzo trudna.
Rząd obradował w sprawie sytuacji na granicy z Białorusią. Premier Mateusz Morawiecki spotkał się również z prezydentem Andrzejem Dudą. Na konferencji prasowej po posiedzeniu Rady Ministrów rzecznik rządu Piotr Müller poinformował, że wniosek o przedłużenie stanu wyjątkowego na granicy polsko-białoruskiej o kolejne 60 dni został już przekazany prezydentowi.
Müller stwierdził, że sytuacja na polsko-białoruskiej granicy jest nadal bardzo trudna.
Od początku tej wojny hybrydowej, bo tak ją trzeba już nazywać, granicę polsko-białoruską próbowało przekroczyć ok. 10 tys. osób. Codziennie setki migrantów próbują nielegalnie przekroczyć polską granicę - powiedział rzecznik rządu. Zaznaczył jednocześnie, że straż graniczna, wojsko i policja podejmują wszelkie działania, aby nie dopuścić do tego typu działań.
Naszym obowiązkiem jest nie tylko zabezpieczyć granicę Polski, ale i Unii Europejskiej - powiedział rzecznik rządu.
Szef gabinetu prezydenta Paweł Szrot powiedział, że decyzję o ewentualnym przedłużeniu stanu wyjątkowego prezydent podejmie w terminie ustawowym, do piątku.
Procedura jest taka, że zgodę uprzedzającą musi wyrazić Sejm, taka jest konstrukcja konstytucyjna. Pan prezydent poinformuje panią marszałek Sejmu, że taki wniosek został złożony (do prezydenta) i sprawa będzie w Sejmie procedowana. Następnie, pan prezydent podejmie decyzję na podstawie wniosku Rady Ministrów i zgody Sejmu na ewentualne przedłużenie - wyjaśnił.
Szrot przekazał również, że Andrzej Duda rozpoczął konsultacje ws. ewentualnego przedłużenia stanu wyjątkowego od porannego spotkania z premierem Mateuszem Morawieckim. Natomiast na godz. 17 zaplanowane jest spotkanie prezydenta w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego z ministrem obrony narodowej Mariuszem Błaszczakiem, ministrem spraw wewnętrznych i administracji Mariuszem Kamińskim, szefową Kancelarii Prezydenta Grażyną Ignaczak-Bandych, szefem kancelarii premiera Michałem Dworczykiem, szefem BBN Pawłem Solochem oraz komendantem głównym Straży Granicznej gen. dyw. SG Tomaszem Pragą.
Około godz. 18 planowana jest wypowiedź prezydenta dla mediów.
Muszę powiedzieć, że te przepisy są potrzebne funkcjonariuszom i żołnierzom, którzy chronią polskie granice na wschodzie. One są potrzebne w sensie technicznym, w sensie utworzenie szczelnego kordonu wokół granicy. Pamiętajmy, że skończyły się żenujące wydarzenia, do których dochodziło na polskiej granicy z udziałem posłów opozycji i tzw. działaczy społecznych - powiedział Szrot.
Pytany, czy planowane jest dopuszczenie dziennikarzy do polsko-białoruskiej granicy, szef gabinetu prezydenta stwierdził, że przy takim rozwiązaniu "wymagane byłoby zaufanie, że relacje będą obiektywne, a nie będą powtarzaniem narracji, które są suflowane nam zza wschodniej granicy, jak mieliśmy do czynienia przed wprowadzeniem stanu wyjątkowego, a częściowo tez mamy z tym do czynienia teraz".
Dopytywany, czy prezydent przychyli się do zaproponowanego przez rząd 60-dniowego terminu, Szrot podkreślił, że prezydent uważnie analizuje wniosek i zawarte w nim postulaty.
Poprzednio się zdarzyło, że w istotny sposób zmodyfikował termin, być może teraz też tak będzie - dodał.
Od 2 września w przygranicznym pasie granicznym z Białorusią, czyli w części województw podlaskiego i lubelskiego, obowiązuje stan wyjątkowy. Obejmuje 183 miejscowości. Został wprowadzony na 30 dni na mocy rozporządzenia prezydenta Andrzeja Dudy, wydanego na wniosek Rady Ministrów.
Przedstawiciele rządu uzasadniają konieczność wprowadzania stanu wyjątkowego sytuacją na granicy z Białorusią, gdzie reżim Łukaszenki prowadzi "wojnę hybrydową" oraz rosyjskimi ćwiczeniami wojskowymi Zapad, które rozpoczęły się 10 września.
Zgodnie z konstytucją, w razie zagrożenia konstytucyjnego ustroju państwa, bezpieczeństwa obywateli lub porządku publicznego, prezydent na wniosek Rady Ministrów może wprowadzić, na czas oznaczony, nie dłuższy niż 90 dni, stan wyjątkowy na części albo na całym terytorium państwa. Przedłużenie stanu wyjątkowego może nastąpić tylko raz, za zgodą Sejmu i na czas nie dłuższy niż 60 dni.