Fale upałów przerosły oczekiwania wynikające z modeli klimatycznych. Lipcowe rekordy temperatur w Wielkiej Brytanii zostały przekroczone wcześniej, niż zakładali naukowcy - czytamy w Nature.
Zmiana użytkowania gruntów przez człowieka następuje szybko i jest jednym z czynników mających duży wpływ na fale upałów. Powszechnie stosowane modele klimatyczne nie uwzględniają jednak znaczenia m.in. tego czynnika, dlatego lipcowe rekordy temperatur w Wielkiej Brytanii zostały przekroczone wcześniej, niż zakładali naukowcy - czytamy w Nature.
Opublikowane dwa lata temu badanie wykazało, że możliwe - choć mało prawdopodobne, aby temperatura w Wielkiej Brytanii w nadchodzących dziesięcioleciach przekroczyła 40 st. C. A jednak wydarzyło się to w tym roku - nowy rekord wyniósł 40,3 st. C. Nowy szczyt temperatur w czterdziestu sześciu stacjach meteorologicznych odnotowano 18 i 19 lipca 2022. Rekord ten przebił poprzedni sprzed trzech lat, wynoszący 38,7 st. C.
Cytowani w Nature naukowcy wyrażają opinię, że ekstremalne doświadczenia Wielkiej Brytanii przyczynią się do wprowadzenia zmian w sposobie prognozowania ekstremalnych zjawisk pogodowych.
Fala upałów w Wielkiej Brytanii w 2022 r. może pomóc nam szybciej zrozumieć, co powoduje, że fale upałów staną się jeszcze bardziej ekstremalne, niż oczekiwano - powiedział Erich Fischer, klimatolog ze Szwajcarskiego Federalnego Instytutu Technologii w Zurychu.
Kilka lat temu Fischer i jego współpracownicy przeprowadzili badanie, w którym przewidzieli, że w nadchodzących dekadach ekstremalne temperatury powietrza pobiją wcześniejsze rekordy, i że będzie to duże odchylenie od poprzednich wartości. To jest dokładnie to, o czym mówiliśmy - komentuje obecnie ekspert.
Ważniejsze od samego odnotowywania kolejnych rekordów temperatury powietrza będzie wskazanie tego, na ile zostają one pobite - zauważa Fischer. Jego zdaniem takie informacje pomogą urzędnikom przygotować się na nowe problemy, m.in. z infrastrukturą nieodporną na wysokie temperatury, czy wzmocnienie służb medycznych.
Naukowcy zbadali, że od połowy lipca 2022 roku w samej tylko Portugalii i Hiszpanii upał przyczynił się do 2 tys. nadmiarowych zgonów. Oblicza się, że na każdy zgon będący skutkiem fali upałów przypada kilka osób, które wymagają hospitalizacji lub zapadają na choroby wywołane wysoką temperaturą powietrza.
Kai Kornhuber, klimatolog z Columbia University w Nowym Jorku, był członkiem zespołu, który wskazywał na Europę Zachodnią jako na region szczególnie podatny na fale upałów. W ciągu ostatnich czterech dekad ekstremalne upały pojawiły się w Europie trzy do czterech razy szybciej, niż w innych regionach półkuli północnej, położonych na średnich szerokościach geograficznych.
Może to być spowodowane tym, że atmosferyczny prąd strumieniowy, który płynie na wschód nad północnym Atlantykiem - gdy zbliża się do Europy, często rozdziela się na dwa oddzielne pasma. Kiedy tak się stanie, pasma kierują burze poza Europę, co sprzyja rozwojowi i utrzymywaniu się fal upałów - twierdzi Kornhuber. Jak dodaje, uwzględnienie podobnych zjawisk atmosferycznych może pomóc wyjaśnić przyczyny nasilenia upałów.
Autorzy publikacji w Nature zwracają też uwagę, że w ostatnich kilku miesiącach ekstremalne upały wystąpiły jednocześnie w kilku częściach świata, co jest zjawiskiem niezwykle rzadkim. Wyższe niż zazwyczaj, odnotowywane w lipcu temperatury wystąpiły w Europie, Chinach i zachodniej części Ameryki Północnej. Jak wynika z badań opublikowanych w lutym b.r., takie jednoczesne fale upałów na półkuli północnej stały się w latach 1979-2019 sześciokrotnie częstsze.
Jednym z powodów mogą być obecne w atmosferze tzw. fale Rossby'ego, które układają się w wężowy kształt wokół całej planety, tworząc w niektórych miejscach "zastoje pogodowe" bez możliwości "przewietrzenia". Taki układ sprzyja podatności tych miejsc na ekstremalne upały.
To może - ale nie musi - stawać się coraz bardziej powszechne w warunkach globalnego ocieplenia. Ale samo ryzyko, że pojawią się fale upałów niezwiązane z falami Rossby'ego, rośnie wraz z ociepleniem klimatu - mówi Deepti Singh, klimatolog z Washington State University w Vancouver.
Cały świat się ociepla i rośnie prawdopodobieństwo występowania ekstremalnych upałów - mówi ekspert.
Fale upałów pojawiają się również wcześniej niż zazwyczaj w miejscach takich, jak Indie i Pakistan, które w tym roku od marca do maja doświadczyły niezwykle wysokich temperatur powietrza. W niektórych częściach Indii pod koniec marca - czyli na długo przed zwykle najgorętszą porą roku - temperatura przekroczyła 44 st. C. Zginęło wtedy co najmniej 90 osób.
Naukowcy twierdzą, że fala upałów z marca i maja 2022 r. w Indiach i Pakistanie, która zniszczyła też znaczną część zbiorów pszenicy (i która przyczynia się - wraz z konfliktem na Ukrainie - do globalnych wzrostów cen żywności), była 30 razy bardziej prawdopodobna z powodu zmian klimatycznych. Ekstremalne upały w Kanadzie w czerwcu 2021 r. i wysokie temperatury na Syberii w pierwszej połowie 2020 r. nie miałyby miejsca, gdyby nie zmiany klimatu.