Niszczycielskie pożary trawią Stany Zjednoczone. W tej chwili – jak podaje CNN – 13 amerykańskich stanów zmaga się z aż 80 ogromnymi pożarami lasów, które objęły już powierzchnię ponad miliona akrów, przede wszystkim na zachodzie kraju.

Z potężnymi pożarami mierzą się m.in. Oregon i Kalifornia na Zachodnim Wybrzeżu USA. Sytuację pogarsza tam "krytycznie niebezpieczna" - jak określają ją synoptycy - pogoda: upały i zmienne wiatry.

"Pogoda jest naprawdę przeciwko nam" - stwierdził John Flannigan, szef sekcji operacyjnej, w ramach której z pożarami walczą 2 tysiące ludzi.

Ogromny pożar trawi tereny na granicy między Oregonem i Kalifornią: ogień, który pojawił się na tym obszarze kilkanaście dni temu, 6 lipca, w niedzielne popołudnie obejmował już niemal 300 tysięcy akrów.

Jak podaje CNN, płomienie zniszczyły w tym rejonie 75 budynków, w tym ponad 20 domów, a zagrażają kolejnym ponad 5 tysiącom domów.

Dotąd pożar opanowany został jedynie w 22 procentach.

Co gorsza, synoptycy ostrzegają przed "krytycznie niebezpieczną" pogodą.

"Z powodu suszy każda burza może wzniecić nowe pożary" - napisano w poście na Twitterze National Weather Service w Sacramento w Kalifornii.

Zmiany klimatyczne sprawiły, że w ciągu ostatnich 30 lat na Zachodnim Wybrzeżu USA było znacznie cieplej i bardziej sucho - i trzeba tam spodziewać się ekstremalnych warunków pogodowych, a pożary będą częstsze i bardziej niszczycielskie.