W całym województwie śląskim z blisko 3,5 tysiąca tzw. covidowych łóżek w szpitalach zajętych jest niespełna 2500. Natomiast z nieco ponad 280 łóżek respiratorowych wolnych jest niespełna 60. W związku z rosnąca liczbą zakażeń, oddział laryngologii i onkologii laryngologicznej w szpitalu wojewódzkim w Bielsku-Białej dostosowany został do przyjmowania wyłącznie chorych na Covid-19.
Pacjenci z chorobami laryngologicznymi będą teraz odsyłani do innych placówek. Natomiast dla zakażonych koronawirusem na tym oddziale uruchomiono 20 łóżek. To oznacza, że od dziś w szpitalu wojewódzkim w Bielsku-Białej dla chorych na covid 19 jest 125 łóżek. Trzynaście z nich to miejsca na oddziale intensywnej terapii, gdzie trafiają chorzy, których trzeba podłączyć do respiratorów. Z powodu wzrostu zakażeń na tym oddziale od pewnego czasu wszystkie łóżka są zajęte.
W całym regionie o 14 zwiększono też liczbę zespołów karetek pogotowia. Teraz jest ich już 177. Bywa jednak, że i tak karetek brakuje, dlatego zamiast nich trzeba wysyłać śmigłowce ratownicze. Tak było m.in. w piątek w Żywcu, kiedy miejski autobus zderzył się z samochodem dostawczym.
Jak podało Ministerstwo Zdrowia, tylko w ciągu ostatniej doby w woj. śląskim wykryto 3600 nowych zakażeń koronawirusem.