Rzecznik Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Jacek Dobrzyński poinformował, że funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego weszli w czwartek do siedziby telewizji Polsat w Warszawie.

Funkcjonariusze działają na zlecenie Prokuratury Okręgowej w Krośnie, prowadzącej śledztwo w sprawie interesów, prowadzonych przez Polsat z telewizją publiczną za czasów, kiedy kierował nią Jacek Kurski. Doniesienie o możliwości działania na szkodę firmy złożyło w prokuraturze wiosną obecne kierownictwo TVP.

Zawiadomienie mówiło o wyprowadzeniu z telewizji publicznej kilkuset milionów złotych przez zawieranie rażąco dla niej niekorzystnych umów, związanych z prawami do transmisji meczów piłkarskich.

TVP miała za tzw. sublicencje płacić Polsatowi 90 milionów euro, a sama za transmisje meczów UEFA dostała od niego zaledwie 5 milionów euro. W efekcie tej współpracy Polsat nawet przez kilka lat mógł finansować swoje licencje pieniędzmi TVP.

Informację o kontroli CBA jako pierwszy podał Onet.

W sprawie w październiku przesłuchano obecne kierownictwo TVP. Wejście do Polsatu jest kolejnym krokiem śledczych.

"Dokumentacja została przekazana, agenci zakończyli czynności i opuścili naszą siedzibę po spisaniu protokołu przekazania oryginałów dokumentów" - poinformował PAP rzecznik Polsatu Tomasz Matwiejczuk.

"Telewizja Polsat nie otrzymała wcześniej z Prokuratury żadnego pisma w tej sprawie, w tym żądania wydania dokumentów. Gdybyśmy takie pismo otrzymali, na pewno przekazalibyśmy Prokuraturze wymagane przez nią dokumenty" - wyjaśnił.