"Jeżeli w tym tempie będzie się zwiększała liczba zachorowań, to trzeba mieć świadomość, że w przyszły tydzień możemy wejść z liczbą 15-20 tysięcy zakażeń koronawirusem dziennie" - zapowiedział podczas konferencji prasowej minister zdrowia Adam Niedzielski. Polityk zaapelował także o poważne traktowanie obostrzeń.
Ministerstwo Zdrowia - mówił Niedzielski na konferencji prasowej - przygotowuje się na wszystkie możliwe scenariusze, również te najgorsze, "które będą na przykład realizowały się w postaci 15 nawet tysięcy czy 20 tysięcy nowych zakażeń jeszcze w tym tygodniu".
Bo mamy co prawda przez weekend pewne obniżenie, bo dzisiejsza liczba zachorowań to jest 7500, ale przypominam, że tydzień temu to były cztery tysiące, więc ten wzrost, mimo obniżki weekendowej, nadal jest dynamiczny - dodał szef resortu zdrowia.
Jak mówił, obecnie praktycznie mamy do czynienia z podwojeniem liczby przypadków.
Jeżeli w tym tempie będzie się zwiększała liczba zachorowań, to trzeba mieć świadomość, że w przyszły tydzień możemy wejść z liczbą 15-20 tysięcy zakażeń dziennie. Dlatego z tego miejsca apeluję do wszystkich państwa o bardzo poważne traktowanie wszystkich obostrzeń, które wprowadzamy systematycznie od dwóch tygodni - oświadczył Niedzielski.
Wskazywał, że noszenie maseczek "jest wymogiem podstawowym, ten kto tej maseczki nie nosi, jest osobą nieodpowiedzialną, generuje ryzyko nie tylko dla własnego bezpieczeństwa, ale przede wszystkim dla bezpieczeństwa innych".
Zasada zero tolerancji na pewno będzie przez policję stosowana, ale namawiam też żebyśmy zwracali uwagę osobom, które absolutnie narażają nas na niebezpieczeństwo - powiedział szef resortu zdrowia.