Dziś cała Polska musi wesprzeć woj. śląskie, nie ma przyzwolenia na hejt wobec górników i mieszkańców woj. śląskiego - powiedział w niedzielę szef ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz. Kandydat PSL na prezydenta na Śląsku przedstawił swój plan dotyczący m.in. szybkich badań na obecność koronawirusa.
W Katowicach Kosiniak-Kamysz zapewnił o swojej solidarności z mieszkańcami woj. śląskiego. Nie ma przyzwolenia na hejt wobec górników. Nie ma przyzwolenia na hejt wobec mieszkańców woj. śląskiego. Nie ma przyzwolenia na obrażanie, na jakikolwiek ostracyzm wobec tych osób - podkreślił.
Prezes PSL na Śląsku przedstawił swój plan działań ratunkowych dla służby zdrowia. Musimy uruchomić laboratoria nie tylko w woj. śląskim, ale w okolicznych województwach - powinny odsługiwać woj. śląskie, szczególnie Górny Śląsk i być miejscem, gdzie szybko będą wykonywane testy (na obecnośc koronawirusa - PAP) - powiedział. Ocenił, że obecnie wykonuje się zbyt mało testów, a czas oczekiwania na wynik jest długi. Wskazał, że potrzebna jest także pomoc informacyjna sanepidu.
Dziś cała Polska musi wesprzeć woj. śląskie - podkreślił. Powiedział, że na Śląsk powinny trafić jak największe ilości płynu do dezynfekcji i maseczek.
Wskazał, że symbolem "udawanego dbania o Śląsk przez rząd jest kolumbijski węgiel". To jest symbol, w jaki sposób się dba o górnictwo, a w trudnym momencie nie potrafią nawet stanąć na wysokości zadania i doprowadzić do zabezpieczenia mieszkańców woj. śląskiego - powiedział.
Kosiniak-Kamysz był pytany m.in. o sondaże wyborcze. Są różne sondaże - w jednych na drugim miejscu jest Szymon Hołownia, w jednych Rafał Trzaskowski, a w niektórych jestem ja na drugim miejscu. Widać, że pomiędzy naszą trójką rozegra się walka o to, kto wejdzie do drugiej rundy z Andrzejem Dudą. Bo jedno jest pewne: do tej drugiej tury dojdzie - powiedział.