Podczas 40-dniowej ogólnonarodowej kwarantanny syn byłego premiera stanu Karnataka wziął ślub. Indyjskie media podały, że mimo zakazu zgromadzeń w uroczystości wzięło udział ponad stu gości, a wobec polityka zostaną wyciągnięte konsekwencje.
W piątek Nikhil Kumaraswamy poślubił 22-latenią Rewathi. Jak poinformował "The Economic Times", pan młody przywdział kurtę - długą szatę - w kolorze kości słoniowej, a panna młoda - jedwabne sari tkane złotą nicią.
Na ślub syna byłego premiera stanu Karnataka H.D. Kumaraswamiego i wnuka byłego premiera Indii Deve Gowdy z panną młodą pochodzącą z rodziny byłego ministra mieszkalnictwa przyszło ponad sto osób.
Przez epidemię koronawirusa i związaną z nią 40-dniową kwarantannę uroczystość została przeniesiona do prywatnej willi pod Bengaluru. W Karnatace podczas kwarantanny dozwolone są śluby w prywatnych rezydencjach na mniej niż sto osób.
Kumaraswamy, który był premierem stanu Karnataka do lipca 2019 roku, zapewniał wcześniej, że wszystkie środki zapobiegawcze w czasie epidemii koronawirusa będą przestrzegane. Polityk oświadczył, że radził się w tej sprawie 12-13 lekarzy rodzinnych.
Jednak agencja ANI podała, że w ślubie wzięło udział ponad sto osób, a na zdjęciach i filmach ze ślubu widać, że mało kto nosił maski i zachowywał dystans. Agencja przypomniała, że uroczystość miała być skromna i tylko dla rodziny.