Dziennik "Lidove Noviny" napisał, że czeskie szkoły wyższe obawiają się powrotów na letni semestr setek chińskich studentów. Niektóre uczelnie zaleciły im, by nie przyjeżdżali do Czech - twierdzi gazeta.
Niektórzy ze studiujących do Czech już wrócili i zostali objęci kwarantanną. Wróciło czterech studentów, wszyscy są w kwarantannie na terenie naszego kampusu - powiedziała "LN" rzeczniczka Wyższej Szkoły Finansów i Administracji (VSFS) Magdalena Strakova.
Według jej informacji studenci, którzy na przerwę międzysemestralną odlecieli do Chin, dostali pocztą elektroniczną kategoryczne polecenie, aby nie planowali powrotu do Czech. Jeżeli ktoś nie będzie respektować zalecenia, musi wcześniej poinformować o numerze lotu, a po przylocie muszą przejść 14-dniową kwarantannę na terenie naszego kampusu. Nie będą mogli wychodzić, także na uczelnię, w innym przypadku grożą im konsekwencje dyscyplinarne - wyjaśniła rzeczniczka. Jej zdaniem ograniczenia nie dotyczą tych chińskich studentów, którzy pozostali podczas przerwy świątecznej i semestralnej w Czechach. Po jej zakończeniu mają uczęszczać na zajęcia.
Według danych Ministerstwa Oświaty, Młodzieży i Sportu na wyższych uczelniach w Czechach studiuje 736 obywateli Chin. Mamy też 25 miejsc na dziesięciodniowych pobytach stypendialnych - powiedział PAP Ondrzej Macura z resortu szkolnictwa. Prawie połowa z nich studiuje na Uniwersytecie Karola w Pradze (UK).
Przedstawiciele UK są w kontakcie ze służbami sanitarnymi i postępują zgodnie z ich zaleceniami - poinformował gazetę rzecznik uniwersytetu Vaclav Hajek. Jego zdaniem osoby, które wróciły z Chin, nie mają bezpośredniego kontaktu i innymi pracownikami i studentami. Podobne informacje przekazała Wyższa Szkoła Ekonomiczna (VSE), na której studiuje około 100 obywateli Chin.
Rzeczniczka Uniwersytetu im. Masaryka w Brnie (MU) Tereza Fojtova przekazała gazecie, że uczelnia jest w kontakcie z 24 studentami z Chin, którzy powinni wrócić po przerwie semestralnej. Według niej niektórzy już mają wiedzieć, że nie otrzymają czeskich wiz. Fojtova powiedziała też, że czterech czeskich studentów UM przebywa w Chinach i zostali wezwani do powrotu do kraju.