Co czwarty mieszkaniec Hiszpanii ma objawy depresji związane z epidemią koronawirusa - wynika ze studium przeprowadzonego przez Główną Radę Psychologii (COP) w Madrycie. Badanie sondażowe zostało zrealizowane na kilku tysiącach klientów hiszpańskich centrów handlowych.
Jak poinformowała w środę telewizja Telecinco, głównym powodem nagłego pogorszenia się zdrowia psychicznego obywateli Hiszpanii jest epidemia Covid-19 wraz z surowymi restrykcjami w poszczególnych regionach kraju.
Ze studium COP wynika, że najpowszechniejszymi objawami depresji wśród ankietowanych Hiszpanów podczas drugiej fali epidemii są głęboka apatia, poczucie przygnębienia oraz beznadziei. Co czwarty z ankietowanych ma te objawy uznawane przez psychologów za symptomy depresji.
Jeden na trzech Hiszpanów ma też inne objawy, które wynikają z poczucia lęku. Warto tu wymienić takie symptomy jak stałe napięcie nerwowe, niepokój raz częste zamartwianie się - napisali autorzy ankiety w studium zatytułowanym “Złe samopoczucie psychologiczne w okresie Covid-19".
Jedna z autorek badania dr Silvia Berdullas-Saunders stwierdziła, że choć problemy ze snem nie są objawem mogącym bezpośrednio wskazywać na depresję, to świadczą o pogarszaniu się zdrowia psychicznego mieszkańców Hiszpanii podczas epidemii. W okresie Covid-19, czyli od marca, ponad 41 proc. Hiszpanów śpi mniej niż we wcześniejszym okresie - odnotowała przedstawicielka COP, nazywając zjawisko niepokojącym.
Berdullas-Saunders wskazała, że złą przesłanką dla kondycji społeczeństwa hiszpańskiego w okresie epidemii jest również wyraźny w okresie Covid-19 spadek aktywności fizycznej obywateli. Intensywność ta spadła w przypadku ponad 36 proc. osób - dodała przedstawicielka COP.