W ciągu ostatniej doby liczba ofiar koronawirusa we Włoszech wzrosła o 525 i w sumie jest ich już 15 887. Szef Obrony Cywilnej Angelo Borrelli powiedział, że dobowy bilans zmarłych jest najniższy od 19 marca.
Szef Obrony Cywilnej Angelo Borrelli jako dwie dobre wiadomości podał spadek liczby chorych hospitalizowanych oraz tych na oddziałach intensywnej terapii.
Te dobre informacje nie mogą prowadzić nas do obniżenia czujności. Wychodzić można tylko w razie uzasadnionej potrzeby - przypomniał.
Dotąd we Włoszech potwierdzono ponad 124 tys. przypadków infekcji. Liczba osób wyleczonych sięgnęła 21,8 tys.
Władze Lombardii poinformowały, że poprawia się sytuacja w epicentrach epidemii, czyli Brescii i Bergamo.
Za niepokojącą uznano sytuację w Mediolanie. W całym regionie w ciągu jednego dnia zmarło 249 osób.
Borrelli ogłosił, że od niedzieli chorzy z Lombardii nie będą już transportowani do innych regionów, ponieważ poprawie uległa sytuacja w tamtejszych szpitalach.
Ponadto zaznaczył, że we Włoszech ruszyła masowa produkcja maseczek.