W ciągu ostatniej doby we Francji na Covid-19 zmarło 635 osób - poinformował w sobotę dyrektor generalny w ministerstwie zdrowia Jerome Salomon. Łączna liczba ofiar epidemii w tym kraju wzrosła do 13 832.
Epidemia zabiła we Francji 8943 osób w szpitalach oraz 4889 w domach opieki i placówkach medyczno-społecznych - przekazał Salomon. Dodał, że we Francji kontynentalnej od piątku przyjęto do szpitali ponad 2 tys. nowych pacjentów.
Salomon powiedział, że "bardzo pozytywnym sygnałem" jest zmniejszająca się trzeci dzień z rzędu liczba chorych przebywających na oddziałach intensywnej terapii, która wynosi teraz 6883 i jest o 121 mniejsza niż w piątek. Podkreślił, że ten niewielki spadek odciąży personel medyczny.
Podczas codziennego wystąpienia Salomon zaznaczył, że nie powinno się jeszcze myśleć o znoszeniu kwarantanny, ale jeszcze ściślej przestrzegać jej zasad, gdyż szpitale są nadal obciążone. Odniósł się tym samym do zapowiadanego na poniedziałek wystąpienia prezydenta Francji Emmanuela Macrona, który ma przedstawić dalszy plan walki z epidemią.
Według danych zaprezentowanych przez francuskie władze medyczne w sobotę o godz. 14, w kraju odnotowano 93790 infekcji koronawirusem, a w ciągu ostatniej doby wykryto 3114 nowych przypadków.