Przywódca palestyńskiego Hamasu Jahja Sinwar został zabity w czwartek w Strefie Gazy przez izraelskich żołnierzy - ogłosił minister spraw zagranicznych Israel Kac. Kierujący terrorystycznym Hamasem Sinwar był "masowym mordercą" odpowiedzialnym za masakrę i zbrodnie 7 października 2023 r. - dodał dyplomata.

Kac jest pierwszym przedstawicielem izraelskich władz, który oficjalnie poinformował o śmierci Sinwara. Krótko po nim informację potwierdziły również izraelskie siły zbrojne i służba bezpieczeństwa Szin Bet. 

W czwartek po południu w mediach zaczęły pojawiać się doniesienia o śmierci przywódcy Hamasu. Ścigany od lat przez Izrael Sinwar miał zostać zabity w ataku wojsk izraelskich w mieście Rafah na południu Strefy Gazy wraz z dwoma innymi członkami Hamasu. Później informowano o tym, że izraelskie służby sprawdzały, czy wśród zabitych jest Sinwar. 

61-latek był od dekad członkiem Hamasu, spędził ponad 20 lat w izraelskim więzieniu, a w sierpniu  wybrano go na lidera organizacji, po śmierci jego poprzednika w izraelskim ataku. 

Sinwar był powszechnie uważany za jednego z architektów ataku na Izrael 7 października 2023 r., w którym zabito ok. 1200 osób, a 251 porwano. Od tamtej pory znajdował się na szczycie izraelskich celów. Od wybuchu wojny przypuszczalnie ukrywał się w gęstej sieci tuneli wybudowanych przez Hamas pod Strefą Gazy.

Tekst jest w trakcie aktualizacji.