Polscy siatkarze rozpoczęli turniej olimpijski od przegranej z reprezentacją Iranu 2:3 (25:18, 22:25, 22:25, 25:22, 21:23). Mecz obfitował w duże emocje, ale i w wiele błędów po obu stronach siatki. Podopieczni Vitala Heynena kolejny mecz rozegrają w poniedziałek z Włochami.
Początek spotkania był wyrównany. Na ataki Kurka udanie odpowiadał Ebadipuor. Czteropunktową przewagę udało nam się zbudować dzięki dobrej ustawie w obronie i błędom przeciwnika (12:8). Kolejne akcje to pokaz siły w ataku - skutecznie blok mijał Leon, z prawego skrzydła precyzyjnie uderzał Kurek.