Kraje strefy euro zobowiązują się do obniżenia deficytu finansów publicznych poniżej 3 procent PKB do 2013 roku - taki zapis znalazł się w projekcie wniosków z czwartkowego szczytu liderów strefy euro. Postanowienie nie będzie jednak dotyczyć krajów objętych programem pomocowym.
Wszystkie państwa strefy euro będą ściśle przestrzegać zobowiązań budżetowych, poprawią konkurencyjność i równowagę makroekonomiczną. Deficyty we wszystkich krajach, z wyjątkiem tych objętych programem, zostaną obniżone poniżej 3 proc. najpóźniej do 2013 roku - głosił projekt wniosków ze szczytu. W tym kontekście wymieniono pakiet reform przedstawiony przez rząd Włoch oraz reformy przyjęte i wdrażane w życie w Hiszpanii.
Włoska Izba Deputowanych w połowie lipca uchwaliła program oszczędnościowy rządu Silvio Berlusconiego na łączną sumę 47 miliardów euro. Ma on doprowadzić do zrównoważenia do 2014 roku publicznych finansów we Włoszech, gdzie dług publiczny wynosi obecnie 119 procent PKB.
Wcześniej konieczność stabilizacji całej strefy euro podkreślał przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Barroso. Jestem pewien, że znajdziemy dobre rozwiązanie dla Grecji i innych członków strefy euro - mówił, wchodząc na szczyt. Chodzi o to, by powstrzymać zarażenie się kryzysem zadłużenia kolejnych krajów jak Włochy i Hiszpania.
W projekcie wniosków przywódcy strefy euro zwrócili się również do przewodniczącego Rady UE Hermana Van Rompuya, by we współpracy z członkami eurogrupy opracował i najpóźniej do października przedstawił "konkretne propozycje, w jaki sposób lepiej zorganizować zarządzenie kryzysowe w strefie euro oraz poprawić metody pracy".
Ich zdaniem, UE powinna być również mniej zależna od opinii wydawanych przez agencje ratingowe (w większości amerykańskie). Zgadzamy się z tym, że zależność legislacji unijnej od zewnętrznych ratingów kredytów powinna być zmniejszona - głosił projekt dokumentu. Szefowie eurolandu wezwali KE do przedstawienia propozycji w tym zakresie. Jednym z pomysłów, wysuwanych chociażby przez komisarza UE ds. rynków finansowych Michela Barniera, jest stworzenie europejskiej agencji ratingowej. Pomysł ten popiera także polski rząd.
Ponadto szefowie strefy euro podkreślili konieczność szybkiego ukończenia prac nad tzw. sześciopakiem, czyli pakietem legislacyjnym wzmacniającym dyscyplinę budżetową i nakładającym sankcje za jej nieprzestrzeganie. Członkowie strefy euro będą dokładali wszelkich starań, żeby pomóc w osiągnięciu porozumienia z Parlamentem Europejskim na temat zasad głosowania w mechanizmie prewencyjnym - głosił projekt wniosków.