W tej chwili mamy w Polsce zarejestrowanych około trzech tysięcy uchodźców. Kolejne 4 tysiące starają się o uzyskanie tego statusu. Tak wynika z danych Urzędu do Spraw Cudzoziemców.

W tej chwili mamy w Polsce zarejestrowanych około trzech tysięcy uchodźców. Kolejne 4 tysiące starają się o uzyskanie tego statusu. Tak wynika z danych Urzędu do Spraw Cudzoziemców.
zdj. ilustracyjne /ERDEM SAHIN /PAP/EPA

Mniej więcej trzy czwarte osób przyjeżdżających do Polski i starających się o status uchodźcy to obywatele rosyjscy narodowości czeczeńskiej. To oni głównie proszę o naszą pomoc, ale też rzadko u nas zostają. Zazwyczaj od razu ruszają na Zachód - tak wynika z danych rządowych.

Poza tym o status uchodźcy starają się obywatele Ukrainy, Gruzji i Armenii.

Rzadko do Polski za to docierają ludzie z najbardziej zapalnych punktów świata. 

W tym roku na przykład z Syrii wnioski o udzielenie ochrony międzynarodowej złożyło nieco ponad 20 obywateli, w zeszłym roku było to czterdzieści kilka osób - mówił nam Jakub Dudziak z Urzędu do Spraw Cudzoziemców.

Polski rząd przeznacza rocznie na opiekę nad uchodźcami w Polsce około 60 milionów złotych. Miesięcznie na opiekę nad jednym uchodźcą wydajemy około 1300 złotych.

To może być zakwaterowanie w ośrodkach dla cudzoziemców, włącznie z wyżywieniem, opieką medyczną, nauką języka polskiego - wyliczał Dudziak. Oferujemy tym ludziom także pomoc w znalezieniu pracy.

Zgodnie z prawem międzynarodowym uchodźca to osoba, która ma uzasadnione obawy o życie lub ucieka przed prześladowaniami. Wniosek składa funkcjonariuszowi straży granicznej, a potem przez kilka tygodni jego sytuacja jest weryfikowana.

 (j.)