Z siódmego miejsca wystartuje Robert Kubica do dzisiejszego wyścigu o Grand Prix Brazylii na torze Interlagos w Sao Paulo. Wyścig będzie przedostatnim w tym sezonie i z pewnością mocno zawęzi grono pretendentów do tytułu mistrza świata. Polski kierowca teamu Renault jest siódmy w klasyfikacji generalnej.
Pierwsze pole position w karierze nieoczekiwanie wywalczył we wczorajszych kwalifikacjach Niemiec Nico Huelkenberg z Mercedes GP-Petronas. Tuż za jego plecami na starcie dzisiejszego wyścigu ustawi się czterech kandydatów do mistrzostwa: Niemiec Sebastian Vettel i Australijczyk Mark Webber z Red Bull-Renault, a także Brytyjczyk Lewis Hamilton z McLaren-Mercedes i Hiszpan Fernando Alonso z Ferrari. Dopiero z 11. pozycji ruszy natomiast ostatni pretendent Brytyjczyk Jenson Button z McLaren-Mercedes. Jego szanse na obronę tytułu są jednak znikome, bo traci do lidera - Alonso - 44 punkty.
Hiszpan dwa wyścigi przed końcem rywalizacji o 11 pkt wyprzedza Webbera, o 21 Hamiltona oraz o 25 Vettela. Nie można więc wykluczyć, że losy tytułu rozstrzygną się już dzisiaj, a szczęśliwcem może się okazać tylko kierowca z Oviedo - pod warunkiem, że zdoła powiększyć przewagę nad wszystkimi rywalami do 25 punktów.
Alonso ma już w dorobku dwa tytuły mistrzowskie, wywalczone w latach 2005-06.