Trener piłkarskiej reprezentacji Anglii Roy Hodgson podał się do dymisji. O decyzji poinformował na konferencji prasowej po porażce jego drużyny z Islandią 1:2 w 1/8 finału mistrzostw Europy we Francji.
Jest mi przykro, że tak się to skończyło, ale takie rzeczy w piłce nożnej się zdarzają. Wolałbym pracować jeszcze dwa lata, ale ktoś inny przejmie drużynę. Mam nadzieję, że wkrótce zobaczycie Anglię w finale wielkiego turnieju - powiedział Hodgson.
68-letni szkoleniowiec reprezentację "Trzech Lwów" prowadził od kwietnia 2012 roku. Podczas rozgrywanego na polskich i ukraińskich boiskach Euro 2012 jego zespół odpadł w ćwierćfinale po porażce z Włochami w rzutach karnych. Natomiast w mistrzostwach świata 2014 Anglia nie wygrała meczu i nie wyszła z grupy.
Eliminacje do obecnych mistrzostw Europy przebrnęła za to z kompletem zwycięstw. Na francuskim turnieju w fazie grupowej kolejno zremisowała z Rosją 1:1, wygrała z Walią 2:1 i bezbramkowo zremisowała ze Słowacją.
Umowa Hodgsona i tak wygasała po zakończeniu Euro 2016, ale Anglik już się szykował do rozmów o jej przedłużeniu. Pod jego wodzą zespół wygrał 33 z 56 meczów.
Hodgson poinformował, że z posadami żegnają się także jego asystenci - Ray Lewington i Gary Neville.
(az)