Hiszpania zagra w półfinale Euro 2020, Szwajcaria żegna się z turniejem! Losy pierwszego ćwierćfinałowego pojedynku trwających mistrzostw Europy musiały rozstrzygnąć rzuty karne: zarówno po 90 minutach gry, jak i dogrywce na tablicy wyników widniał remis 1:1. W półfinale Euro - w najbliższy wtorek o godzinie 21:00 - Hiszpanie zmierzą się z Włochami.
Postawa Szwajcarów była jedną z największych niespodzianek Euro 2020, a ich mecz z Francuzami w 1/8 finału okazał się jednym z najbardziej dotąd emocjonujących. Wyrzucenie z turnieju znacznie wyżej notowanych Francuzów podbudowało ekipę Vladimira Petkovicia i wywołało w Szwajcarii euforię.
Przed spotkaniem z Hiszpanami eksperci zastanawiali się, jak Szwajcarzy poradzą sobie bez swojego kapitana i lidera w środku pola Granita Xhaki. Jak pokazał mecz, trener Vladimir Petković doskonale ten problem rozwiązał: na boisku Xhakę zastąpił Denis Zakaria.
Hiszpanie rozpoczęli mistrzostwa bardzo przeciętnie. Wpływ na to mogły mieć wcześniejsze kłopoty z zakażeniami koronawirusem - awaryjnie do turnieju przygotowywało się kilkunastu piłkarzy - i w efekcie brak w dwóch pierwszych spotkaniach kapitana Sergio Busquetsa. W fazie grupowej podopieczni Luisa Enrique m.in. zremisowali z Polską 1:1, zaś w 1/8 finału pokonali, po szalonym meczu i dogrywce, wicemistrzów świata Chorwatów 5:3.
Dzisiaj w wyjściowej "jedenastce" Hiszpanów wyszedł 18-letni Pedri Gonzalez, który stał się tym samym najmłodszym w historii piłkarzem grającym w ćwierćfinale mistrzostw Europy.
Wynik spotkania otwarty został w 8. minucie: w polu karnym piłki dotknął niefortunnie Zakaria, a przy rykoszecie bramkarz Yann Sommer nie miał szans.