Polscy piłkarze, którzy już wcześniej byli pewni awansu do mistrzostw Europy, pokonali w sobotnim meczu na wyjeździe Izrael 2:1 i zapewnili sobie pierwsze miejsce w grupie G eliminacji. “Trzeba wyciągnąć kilka wniosków, ale mimo wszystko jestem zadowolony z tego meczu” – mówił trener Brzęczek po spotkaniu.
Spotkanie w Jerozolimie przez długi czas przebiegało pod dyktando Polaków, którzy wykorzystywali słabą postawę gospodarzy w defensywie i ich liczne nieporozumienia. Już w czwartej minucie swojego pierwszego gola w tych eliminacjach strzelił Grzegorz Krychowiak, a na początku drugiej połowy podwyższył Krzysztof Piątek.
Pierwsza połowa była w naszym wykonaniu bardzo dobra, jednak druga pokazała, jak futbol może być zmienny. Mówiłem zawodnikom w przerwie, żeby zapomnieli o pierwszej części, ponieważ druga będzie zupełnie inna. Rywale przeszli na system z czterema obrońcami, łatwiej było im rozgrywać piłkę. Najpierw kontrolowaliśmy przebieg spotkania, ale nie udało nam się go “zamknąć". Nie wykorzystywaliśmy stwarzanych okazji - komentował trener piłkarskiej reprezentacji Polski - Jerzy Brzęczek.
Gratulują moim piłkarzom. Nie można przecież zapominać całej otoczki tego meczu. Nie było widać u nich obaw. Jestem dumny z drużyny - dodał selekcjoner.