Od 3 lipca w Sierra Leone, Liberii i Gwinei odnotowano 50 nowych przypadków gorączki krwotocznej Ebola. Zmarło na nią 25 osób.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) podała w komunikacie, że z najnowszych danych ministerstw zdrowia trzech wspomnianych państw wynika, że trwająca od lutego epidemia spowodowała tam łącznie 844 zachorowania i 518 zgonów.
Od 3 lipca w Gwinei zmarły dwie kolejne ofiary wirusa Ebola, ale w ubiegłym tygodniu nie odnotowano w tym kraju żadnych nowych zachorowań. W Sierra Leone zarejestrowano od 3 lipca 34 nowe przypadki zachorowania i 14 zgonów, zaś w Liberii odpowiednio 16 i 9.
Rzeczniczka WHO Fadela Chaib wskazała, że do zarażania się wirusem dochodzi przede wszystkim przy opiekowaniu się osobami chorymi i na pogrzebach - czyli w kręgach rodzinnych. Jeśli nie powstrzymamy transmisji (wirusa) w kilku punktach zapalnych w trzech krajach, nie będziemy mogli mówić, że kontrolujemy epidemię - ostrzegła.
(abs)