Chmura wulkanicznego pyłu znad Islandii jest coraz większa i jest coraz bliżej Polski. Na razie jednak nie podjęto decyzji o ograniczeniu ruchu lotniczego w przestrzeni powietrznej - poinformowała Polska Agencja Żeglugi Powietrznej. Jednak nie wszystkie samoloty dziś wystartują.

Południowa część kraju została objęta jest tak zwaną strefą ostrożności - tłumaczy Grzegorz Hlebowicz, rzecznik PAŻP. Oznacza to, że piloci nie mogą polegać tylko i wyłącznie na odczytach ze specjalistycznej aparatury, bo radary tej chmury wulkanicznego pyłu po prostu nie widzą.

Z powodu chmury pyłu wulkanicznego odwołano lot z Warszawy do Lizbony dowiedział się reporter RMF FM Mateusz Wróbel. Opóźnienia mają również samoloty na trasach transatlantyckich. Ze względów bezpieczeństwa, samoloty będą omijać wszelkie podejrzane chmury, w których może znajdować się groźny pył. Polskie lotniska na razie pracują bez zmian.

Według Europejskiej Organizacji ds. Bezpieczeństwa Żeglugi Powietrznej Eurocontrol z powodu chmury pyłu wulkanicznego odwołanych zostanie dzisiaj około 500 z przewidzianych 28,5 tys. lotów.

Wszystkie europejskie porty lotnicze są co prawda otwarte, ale prognozy mówią, że po południu chmura zacznie się przesuwać nad Półwysep Iberyjski. Możliwe jest więc zamknięcie lotnisk w Hiszpanii i Portugalii. W niedzielę z powodu pyłu wulkanicznego odwołano w Europie 1500 lotów.

Prognoza pogody na mapach udostępnionych na internetowych stronach brytyjskiego instytutu meteorologicznego

Prognoza na poniedziałek, godz. 8 czasu polskiego

Prognoza na poniedziałek, godz. 14 czasu polskiego

Prognoza na poniedziałek, godz. 20 czasu polskiego

Prognoza na wtorek, godz. 2 czasu polskiego

Legenda:

- linia czerwona - zasięg chmury pyłu na wysokości 10 000 stóp (3048 m)

- linia zielona przerywana - zasięg chmury pyłu na wysokości 10 000 stóp (3048 m) - 20 000 stóp (6096 m)

- linia niebieska - zasięg chmury pyłu na wysokości 20 000 (6096 m) - 35 000 stóp (10668 m)