Prezydent Alaksandr Łukaszenka oznajmił we wtorek, że Białoruś rozlokowała oddziały swojej armii na zachodniej granicy kraju i że są one w pełnej gotowości bojowej. Ocenił, że na Białorusi pojawiają się problemy "nie tylko wewnątrz, ale i z zewnątrz". Jak skomentował powołanie przez opozycję w kraju rady koordynacyjnej jest "próbą przejęcia władzy ze wszystkimi wypływającymi z tego konsekwencjami".
Łukaszenka nawiązał do swojego polecenia z minionego weekendu, by przerzucić pewne siły ze wschodniej części kraju na zachód. Wyjaśnił, że polecenie to zostało spełnione. Rozlokowaliśmy oddziały bojowe naszej armii na zachodnich granicach naszego kraju, wprowadziliśmy je w stan pełnej gotowości bojowej - oświadczył.
Dziś pojawiają się u nas problemy nie tylko wewnątrz, ale też z zewnątrz - ocenił, dodając, że są to "absolutnie skoordynowane działania".
Alaksandr Łukaszenka ocenił, że powołanie przez opozycję w kraju rady koordynacyjnej jest "próbą przejęcia władzy ze wszystkimi wypływającymi z tego konsekwencjami". Zapowiedział, że władze będą podejmować "adekwatne kroki".
Chcę uprzedzić tych, którzy weszli do tego sztabu (opozycji - PAP), że będziemy podejmować adekwatne kroki. Wyłącznie zgodnie z konstytucją i prawem. Mamy dość tych środków, by ostudzić niektóre gorące głowy - powiedział Łukaszenka.
Na Białorusi wykonywane są planowe loty w ramach ochrony granicy państwowej w przestrzeni powietrznej - podało we wtorek białoruskie ministerstwo obrony, cytowane przez państwową agencję BiełTA. Nie sprecyzowano, na jakim odcinku granicy odbywają się te loty patrolowe.
Loty samolotami An-26 wykonują lotnicy 50. bazy lotnictwa mieszanego, maszynami Jak-130 - 116. bazy lotnictwa szturmowego, Su-30SM - 61. bazy lotnictwa myśliwskiego, poinformował resort.
Ministerstwo obrony Białorusi podało również, że dywizjony rakietowych systemów przeciwlotniczych 19. i 120. zmechanizowanej brygady przygotowują się do ćwiczeń z użyciem artyleryjsko-rakietowego systemu przeciwlotniczego Tunguska i systemu ręcznych pocisków ziemia-powietrze Igła.
Jednostki przemieszczają się koleją i rozlokowują się na 174. poligonie szkoleniowym Sił Powietrznych Republiki Białorusi i Wojska Obrony Przeciwlotniczej - przekazało.
Według danych Centralnej Komisji Wyborczej, wybory prezydenckie na Białorusi wygrał Alaksandr Łukaszenka, zdobywając 80,1 proc. głosów. Na jego główną rywalkę miało zagłosować 10,12 proc.
Białorusini zarzucają jednak Łukaszence sfałszowanie wyborów, co przerodziło się w falę protestów. Odkąd trwają manifestacje zatrzymano, w tym w wielu przypadkach brutalnie, ok. 7 tys. osób.
Manifestujący domagają się odejścia Łukaszenki, przeprowadzenia nowych wyborów i uwolnienia więźniów politycznych.
Kontrkandydatka Łukaszenki, przebywająca obecnie na Litwie, Cichanouska oświadczyła w poniedziałek, że jest gotowa wziąć na siebie odpowiedzialność i wystąpić w charakterze lidera narodowego.