W najbliższy weekend kilka tysięcy policjantów będzie czuwać nad bezpieczeństwem jadących na groby najbliższych. W tym roku akcja "Znicz" potrwa cztery dni. Rozpocznie się 31 października, a zakończy 3 listopada.
W ciągu tych kilku dni na trasy wyjedzie znacznie więcej patroli niż w inny dzień roku. Funkcjonariusze będą sprawdzać, czy kierowcy poruszają się z odpowiednią prędkością, skontrolują również stan techniczny pojazdów i zbadają trzeźwość kierujących. Podczas kontroli drogowych będą też zwracać uwagę na to, czy dzieci podróżują w fotelikach, a młodzież i dorośli zapinają pasy bezpieczeństwa. Jesienna pogoda - deszcz, mgła, spadek temperatury wpływa niekorzystnie na warunki na drogach oraz widoczność i bezpieczeństwo pieszych. Pamiętajmy, że od 31 sierpnia, osoby poruszające się wieczorami poza terenem zabudowanym, mają obowiązek noszenia elementów odblaskowych. Policjanci będą przypominać o tym obowiązku oraz zachęcać, by odblaski były elementem garderoby również w terenie zabudowanym.
Większa liczba funkcjonariuszy będzie również czuwać nad porządkiem w okolicach cmentarzy i kościołów. Żeby ułatwić komunikację, wprowadzane zostaną zmiany w organizacji ruchu. Warto zapoznać się z nimi jeszcze przed wyjazdem. Policjanci w godzinach szczytu będą kierować ruchem przy cmentarzach. Nie pozostawiajmy samochodów w miejscach niedozwolonych i nie blokujmy przejazdu innym - przypominają funkcjonariusze. W trakcie podróży zachowajmy ostrożność, cierpliwość i zdrowy rozsądek. Pamiętajmy, że nadmierna prędkość, jazda pod wpływem alkoholu czy niestosowanie się do znaków na drodze mogą być tragiczne w skutkach nie tylko dla sprawców wykroczeń, ale także innych uczestników ruchu drogowego.
W czasie trwającej 4 dni w ubiegłym roku akcji "Znicz" na polskich drogach doszło do 338 wypadków, w których zginęło 38 osób, a 410 zostało rannych.