Jak mówił, zakażenie groźnym szczepem E.coli objawia się m.in. silnymi bólami brzucha i krwotoczną biegunką. U jednej trzeciej zakażonych występują ciężkie powikłania w postaci zespołu hemolityczno-mocznicowego (HUS). Tacy chorzy muszą być m.in. dializowani. Szef GIS przypomniał, że do tej pory w Polsce potwierdzono dwa przypadki zakażenia bakterią E.coli, o takim samym serotypie jak ta, która wywołuje zakażenia w Niemczech.

Szef GIS poinformował, że w ostatnich dniach służby sanitarne przeprowadziły 5,4 tys. kontroli w supermarketach, na targowiskach, punktach sprzedaży i zbiorowego żywienia. Inspektorzy pobrali 482 próbki warzyw i owoców, w tym z Niemiec i Hiszpanii. Do tej pory przebadano 338 próbek i nie stwierdzono zagrożeń dla zdrowia.

Biliński dodał, że z niemieckich danych wynika, iż zakażonych bakterią E.coli w tym kraju jest 1959 osób, w tym 698 ma ciężkie powikłania w postaci zespołu hemolityczno-mocznicowego (HUS). Z powodu zakażenia zmarły już w Niemczech 24 osoby.

Szef GIS zapewnił, że inspekcja sanitarna jest przygotowana na ewentualne rozprzestrzenianie się zakażeń E.coli i na bieżąco monitoruje sytuację epidemiologiczną w Polsce. Stacje sanepidu pracują w stanie podwyższonej gotowości. Biliński dodał, że GIS jest w stałym kontakcie z berlińskim Instytutem im. Roberta Kocha.

Zgodnie z zaleceniami GIS, osoby przyjeżdżające z Niemiec, u których w ciągu 14 dni od ostatniego dnia pobytu w tym kraju wystąpiła biegunka, powinny niezwłocznie zgłosić się do lekarza pierwszego kontaktu lub na izbę przyjęć oddziału zakaźnego.

Zakażenie może przenosić się przez skażoną wodę, świeże warzywa, surowe mleko, sery z niepasteryzowanego mleka, bliski kontakt z osobą zakażoną, w wyniku zaniedbań higienicznych, a także poprzez kontakt z zakażonymi zwierzętami.

GIS przypomina o konieczności zachowania zasad higieny podczas przygotowywania żywności - w szczególności dokładnego mycia, płukania świeżych owoców i warzyw, częstego mycia rąk oraz zachowania higieny osobistej. Bakteria ginie w temperaturze 70 st. C.