Komisja śledcza ds. Amber Gold zdecydowała o złożeniu zawiadomień do prokuratury wobec sześciu świadków przesłuchanych w tzw. wątku lotniczym tej sprawy, w tym dwóch byłych szefów Urzędu Lotnictwa Cywilnego - poinformowali posłowie z tej komisji.
Podjęliśmy decyzję o tym, iż w tych przypadkach, których mamy bardzo głębokie przekonanie, że doszło do spełnienia znamion przestępstwa, będziemy składać zawiadomienie do prokuratury - powiedziała dziennikarzom przewodnicząca komisji Małgorzata Wassermann po zakończeniu niejawnego posiedzenia komisji śledczej.
Jak dodała, komisja dyskutowała nad szeregiem nazwisk przesłuchiwanych świadków. Doszliśmy do takiego wniosku, że tam, gdzie nie jesteśmy pewni, że wszystkie znamiona zostały wypełnione, pozostawiamy to bez zawiadomienia, ale będzie to miało swój finał w raporcie - podkreśliła posłanka. Wassermann poinformowała jednocześnie, że komisja na bieżąco przesyła protokoły z posiedzeń do prokuratury więc "jest jeszcze podwójna weryfikacja".
Zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa komisja zdecydowała się wystosować wobec: byłej dyrektor departamentu rynku transportu lotniczego Urzędu Lotnictwa Cywilnego Sylwii Ciszewskiej, byłego wiceprezesa ULC ds. transportu lotniczego Zbigniewa Mączki, byłych szefów ULC Grzegorza Kruszyńskiego i Tomasza Kądziołki, warszawskiego prokuratora Wojciecha Łuniewskiego oraz byłego właściciela firmy Jet Air Krzysztofa Wicherka.
Jest jeszcze jedno zawiadomienie dotyczące działania na szkodę portu lotniczego w Warszawie. Tutaj w tym zakresie składamy zawiadomienie wobec ujawnienia szkody i podjęcia celowego działania - oświadczyła Wassermann. Dodała, że chodzi o szkodę wartości 1 mln 390 tys. zł. Zaznaczyła jednocześnie, że port lotniczy nie jest przedmiotem działania komisji, dlatego prokuratura będzie musiała uzupełnić materiał w zakresie o osoby decydujące w tym postępowaniu.
Co do Michała Tuska oraz prezesa portu lotniczego w Gdańsku Tomasza Kloskowskiego komisja podjęła, bez formułowania wniosków, decyzję o przekazaniu stenogramów wraz z materiałami do prokuratury w celu rozpatrzenia bezpośrednio przez ten organ - poinformował Witold Zembaczyński.
Jak dodał, komisja zgodziła się, że osoby, wobec których sformułowano zawiadomienia, powinny wytłumaczyć się przed prokuraturą, jeśli chodzi o ich działalność względem afery Amber Gold.
Zembaczyński poinformował też, że kolejnym wątkiem rozpatrywanym przez komisję będzie kwestia całego aparatu skarbowego resortu finansów. To powinno zająć nam czas pracy komisji aż do zimy tego roku - ocenił.
We wtorek po południu odbyło się zamknięte dla mediów posiedzenie komisji, podczas którego omówione zostały wnioski wynikające z dotychczasowych przesłuchań świadków w "wątku lotniczym" oraz przedyskutowane dalsze plany prac komisji.
(łł)