Beata Kempa z PiS zapowiada doniesienie do prokuratury, jeśli raport końcowy z prac komisji hazardowej przygotowany przez Mirosława Sekułę zostanie przyjęty przez komisję. Kempa chce też, by komisja zakończyła prace konfrontacją premiera Donalda Tuska z byłym szefem CBA Mariuszem Kamińskim. Właśnie złożyła taki wniosek.

Nie ma jednak szans na jego przyjęcie. Posłowie PO, wsparci decydującym głosem Franciszka Stefaniuka z PSL, nie chcą już żadnych przesłuchań, a tym bardziej konfrontacji. To byłoby bardzo ciekawe i teatralne,a le komisja nie jest od tego - podkreśla Stefaniuk.

Nie będzie więc bezpośredniego zderzenia zeznań Tuska i Kamińskiego, nie będzie też konfrontacji urzędników resortu sportu, bo i taki wniosek złożyła Beata Kempa. Posłanka PiS grzmi, że to histeryczny strach PO i zamiatanie afery pod dywan. Zapowiada też, że jeśli projekt raportu przygotowany przez Mirosława Sekułę stanie się oficjalnym raportem komisji, złoży doniesienie do prokuratury. Chodzi o tezy, że Kancelaria Prezydenta Lecha Kaczyńskiego i Przemysław Gosiewski ingerowali w ustawę hazardową. Te tezy nie mają poparcia w materiale dowodowym. Nie można poświadczać nieprawdy - podkreśla Kempa.

Posłowie PO nie zamierzają jednak niczego z raportu wykreślać. Będziemy bronić projektu pana Sekuły, bo jest dobry - zapowiadają. A to oznacza gigantyczną wojnę o raport. Prace nad raportem komisja zacznie już w środę.