Po wielu tygodniach przekładania kontrowersyjnych spraw na później posłowie rozpoczną w środę posiedzenie, na którym mieli się zająć tym, z czym woleli zaczekać na okres po wyborach. Najwięcej uwagi pochłoną pewnie projekty ustaw dotyczące aborcji, część ważnych decyzji, np. w sprawie Trybunału Konstytucyjnego i zmiany definicji gwałtu znowu nie zmieściła się w porządku obrad.
Ze względu na uroczystości związane z rocznicą katastrofy smoleńskiej posiedzenie zacznie się dopiero o 11:00, od przyjęcia sprawozdania komisji sprawiedliwości nt. rządowego projektu ustawy dotyczącej skrócenia kadencji i zmienionego sposobu wyboru sędziów-członków KRS. To pierwszy z pakietu ustaw przywracających praworządność projekt, jakie trafiły do Sejmu.
Wczesnym popołudniem posłowie wysłuchają też sprawozdania ws. projektu przedłużenia tzw. wakacji kredytowych. Rządowy projekt wsparcia kredytobiorców znajdujących się w trudnej sytuacji finansowej ma już charakter pilny, bo Sejm będzie w jego sprawie dopiero na etapie II czytania, a przepisy mają zacząć obowiązywać już od 1 maja.
Już od 15:30 planowane jest przeprowadzenie debaty ws. złożonego przez posłów PiS wniosku o wotum nieufności dla szefa MSWiA Marcina Kierwińskiego. Jego autorzy obciążają ministra odpowiedzialnością za zamieszki, do których doszło 6 marca podczas manifestacji rolników przed Sejmem. Głosowanie w tej sprawie zostało zaplanowane na 17:00.
Wieczorem posłowie zajmą się też projektem zmian przepisów, związanych z zapewnieniem ciągłości działania gmin w wypadku objęcia przez ich włodarzy innych funkcji z wyboru.
Do wczesnego popołudnia posłowie będą się zajmować kilkugodzinną serią pytań w sprawach bieżących i informacją bieżącą na wniosek klubu Lewicy. Według porządku obrad o 12:45 Sejm przystąpi zaś w końcu do pierwszych czytań złożonych przez Lewicę, Koalicję Obywatelską i ugrupowania Trzeciej Drogi projektów ustaw, dotyczących prawa aborcyjnego. Ze względu na wzbudzanie niepotrzebnych jego zdaniem przed wyborami emocji ich przeprowadzenie marszałek Sejmu wielokrotnie zapowiadał właśnie na 11 kwietnia.
Zaplanowaliśmy ponad sześć godzin dyskusji nad projektami dotyczącymi przerywania ciąży - precyzował Szymon Hołownia - Wydłużyliśmy na prezydium czas dla klubów do 20 minut. To są cztery projekty, dobrze żeby każdy miał prawo się wypowiedzieć. Nie będzie limitowania pytań, więc przypuszczam, że ta debata będzie długa i intensywna.
Niemal natychmiast potem, o 19:00 Sejm zajmie się też sprawozdaniem ws. rządowego projektu ustawy o stosowaniu zabezpieczeń na wyrobach tytoniowych nieobjętych akcyzą.
Ostatniego dnia posiedzenia między 12:00 a 14:30 posłowie przeprowadzą głosowania w omówionych sprawach, w tym tej najbardziej kontrowersyjnej - głosowanie nad skierowaniem do dalszych prac projektów ustaw dotyczących aborcji.
Sejm przeprowadzi też pierwsze czytanie przygotowanego przez prezydium projektu uchwały ws. powołania i wyboru składu komisji nadzwyczajnej, która miałaby się zająć projektami ustaw ws. aborcji.
Zapadnie też decyzja ws. odwołania członków Komisji ds. reprywatyzacji nieruchomości warszawskich.
W pierwotnym porządku obrad Sejm planował też pierwsze czytania złożonych przed miesiącem w Sejmie, należących do pakietu przywracania praworządności projektów ustaw dotyczących zmian w Trybunale Konstytucyjnym. Projekty stanowią realizację uchwały Sejmu, przyjętej przez posłów kilka tygodni temu.
Posłowie mieli też przeprowadzić pierwsze czytanie projektu zmian w Kodeksie karnym, przywidującego uznanie gwałtu za zbrodnię a nie występek i zmianę jego definicji.
Zaplanowane jest też rozpatrzenie zmian w Kodeksie wykroczeń, których celem jest uniemożliwienie karania rolników za prowadzenie prac w godzinach nocnych.